Blog: ziggy

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy
ziggy

Im bliżej końca tym bardziej jest mi smutno i czuję się źle. Nie tak wyobrażałam sobie ten "najpiękniejszy okres w życiu każdej kobiety". Myślałam, że będę trochę inaczej traktowana przez partnera. Tymczasem okazuje się, że nawet w tych ostatnich tygodniach nie zasługuję na taryfę ulgową. Boję się pomyśleć co będzie gdy urodzi się dziecko. Wczoraj był mocny kryzys... zreszta ostatnio jest codziennie. Chce mi się płakać, czuje się jak inkubator nie jak kobieta.... A wiem że jak to się kończy to nie będzie wcale lepiej...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Ja też nie miałam żadnej 'taryfy ulgowej'. Do samego końca robiłam w domu wszystko, teraz tak samo. Z dzieckiem na ręku gotuję, sprzątam. Takie życie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy

Nie mam nawet nic przeciwko temu żeby to wszystko robić. Chciałabym poprostu poczuć że to jest zauważone.... Nie czuję się doceniona. Czasem wręcz Tomek jest dla mnie złośliwy i nie miły. To mnie bardzo boli :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Rozumiem Cię doskonale. Jedynym rozwiązaniem jest szczera rozmowa...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

Mój mąż też ma na imie Tomek i chyba u nich z docenianiem to czasami kiepsko . Ja zrobilam tak ze przez dlugi czas w ciazy duzo rzeczy zaniedbywalam i zauwazylam ze to go kompletnie tez nie obchodzi ja nie robilam nic bo jakis czas nakaz lezenia byl on nie robil nic bo mial w dupie syf w chacie taki byl ze glowa boli ,ale pewnego dnia mojemu kochanemu skonczyly sie czyste skarpetki i poszedl do pracy w moich surprise hahaha jak wrocil do domu i zobaczyl ze wypralam wszystkie skarpetki jego to nastepnego dnia dostalam czekoladki i bukiet roz . i taka bylam wspaniala hehe . czasami facet musi cos stracic zeby to docenic w naszym przypadku byly skarpetki w twoimmoze byc cos innego

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

fakt pod koniec ciazy to dopadla mnie mania sprzatania i wtedy sie darl ze tyle robie ale to bylo silniejsze ode mnie 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiskunek

ziggy, nie znam Twojego męża i nie bronię go, ale pamietaj, że teraz Ty też inaczej patrzysz na świat, zupełnie niezależnie od siebie jesteś bardziej przewrażliwiona i wyczulona na wszystko więc może tak naprawdę nie jest aż tak źle - głowa do góry, niedługo zostaniesz mamą i nawet jesli napięcia w związku nie miną, będziesz miała ważniejsze sprawy na głowie