Blog: zizus

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zizus
zizus

Odkąd siedzę w domu na zwolnieniu, zaczęłam cierpieć na nadmiar wolnego czasu. Oczywiście jak wszyscy w mojej rodzinie, nie mogę zbyt długo usiedzieć bezczynnie, więc najpierw były częste odwiedziny u znajomych, potem buszowanie w internecie, potem nadrobiłam zaległości w oglądaniu filmów. 

W końcu wszystkie te rzeczy mi się znudziły...

Ale znalazłam coś innego. 

Ponieważ mój mąż od jakiegoś czasu cierpi z powodu nadwagi,(głównie dlatego że z braku czasu często do tej pory jadał w fastfoodach) postanowiliśmy że skoro już siedzę w domu, będę mu robić posiłki do pracy.

Na początku trochę ciężko, ale w tej chwili muszę powiedzieć że gotowanie zaczęło mi się podobać.

W ten sposób sporo czasu spędzam na gotowaniu różnych rzeczy i naprawdę muszę powiedzieć że sprawia mi to przyjemność.

Zaczynam się zastanawiać...

Czy ja się cholera nie zmieniam przypadkiem w kurę domową???!!!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Ja tam osobiście zawsze lubiłam gotować i rozpieszczać w ten sposób mojego męzczyznę :D. A mimo to, nie czuje się kurą domową wcale a wcale

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewmbo

Oj, doznaje tego samego od kiedy jestem na zwolnieniu- NUDY :/ Sama szukam sobie dużo zajęć żeby tylko nie siedzieć bezczynnie.... Swoją drogą,znalazłaś niezły sposób na nudę;) Pozdrawiam serdecznie!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

nie przesadzaj kobitocheekywink zobaczymy jakie z nas kury po porodzie beda hehehe