« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321
ania1321

2012-07-13 15:49

|

Pozostałe

40tygodni.pl po co?

jak się tu zarejestrowałam to myślałam,że fajna jest ta stronka, i są tu fajne poruszane tematy, miła atmosfera, każda ma coś ciekawego do przekazania, a przy okazji można liczyc na wsparcie którego nam nie raz brakuje, jeeezu co się teraz dzieje, że znajdują się tu takie dziewuszyska które chyba z zazdrości jakby mogły to by się zagryzły !! to forum nie po to służy, jak macie psuc nerwy to może warto nie odpowiadac na pytania!! ręce i cycki opadają....

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Nie patrzę na kogoś przez pryzmat pieniędzy. Mieszkając w Afryce nie wiedziałam co to jest. Poważnie.
Sara chyba musisz wrócić do Afryki i troszkę cywilizacji zjeścć od społeczności,może nauczy cię to pokory i szacunku do innego człowieka,widocznie gówno przeżyłaś w życiu,wszystko miałaś na tacy podawane i teraz szczycisz się bogactwem.A co do plebsu-w mojej osobistej kulturze nie ma takiego słowa,nie wygarniam komuś inteligencję,zamożność.Człowiek jest człowiekiem,jeden jest mądrzejszy-ty do nich się nie zaliczasz,a drugi mniej-też się do nich nie zaliczasz.

Plebs kiedyś mówiono, że najbiedniejsza, najniższa warstwa społeczna, obecnie odnosi się do osobników mało inteligentnych!!! I o tym właśnie napisałam. Nigdy nikomu na forum nie pisałam o tym, że ma mało pieniędzy. Ja nikomu nie zaglądam do kieszeni i o to samo bym prosiła. Niestety Ann coś tam dalej napisała o basenie i od tego się zaczęło.
ale to zabrzmialo tak, jakby większość z nas była gorsza na tym forum, bo jesteśmy z tej niższej półki i zapierdziela za najniższa krajową. Ale jeśli nie o to ci chodzilo, to przepraszam
Cały czas mi piszesz o pieniądzach. Przecież ja nigdzie nie piszę, że ktoś jest gorszy ode mnie bo nie ma pieniędzy. To jest życie raz pieniądze są raz ich nie ma. Nie przewidzisz co Cię w życiu czeka. Myślisz, że u mnie było kolorowo zawsze? Mieszkałam w buszu gdzie nie było nic. Tata pracował, mama zajmowała się mną. Nie chodziłam do przedszkola bo go nie było, nie jadłam słodyczy bo ich nie było, zabawek też nie miałam. Po powrocie do Polski odżyliśmy finansowo, ale zaczęłam się buntować bo nie znałam "normalnego" życia. Nie mogłam się przyzwyczaić do chodzenia w butach, nie umiałam zachować się na ulicy, jak zjadłam słodycze to miałam sranie przez tydzień. Wyszłam za mąż jako małolata, nie mogliśmy mieć dzieci więc żeby nie myśleć pracowałam, uczyłam się. Po studiach zaczęłam pracę w aptece, rodzice pomogli mi ją kupić. Pracowałam dla zabicia czasu, wolałam nie patrzeć na dzieci bo zajebiście mnie bolało, że staramy się a tu dupa. Jeździliśmy po lekarzach, próbowaliśmy wszystkiego. Nic nie pomagało i zdecydowaliśmy się na in vitro. Oddałabym wszystko dosłownie wszystko żeby mieć dziecko, a to, że się dorobiliśmy w życiu to tylko i wyłącznie z tego powodu, że praca była dla nas pocieszeniem. Tyle chciałam napisać. Wywód długi, ale może teraz zrozumiesz o co mi chodziło.

Nie patrzę na kogoś przez pryzmat pieniędzy. Mieszkając w Afryce nie wiedziałam co to jest. Poważnie.
Sara chyba musisz wrócić do Afryki i troszkę cywilizacji zjeścć od społeczności,może nauczy cię to pokory i szacunku do innego człowieka,widocznie gówno przeżyłaś w życiu,wszystko miałaś na tacy podawane i teraz szczycisz się bogactwem.A co do plebsu-w mojej osobistej kulturze nie ma takiego słowa,nie wygarniam komuś inteligencję,zamożność.Człowiek jest człowiekiem,jeden jest mądrzejszy-ty do nich się nie zaliczasz,a drugi mniej-też się do nich nie zaliczasz.
Anetko dziękuję za uświadomienie. Mamy na podwórku bankomat bez dna i ciągniemy z niego pieniądze. Przyjeżdżaj to i Ty dostaniesz. Tak wszystko miałam podane na tacy. Łącznie z dzieckiem o które 8 lat się staraliśmy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elizabeth92

A CO TU SIE DZIWIC? TA STRONA JEST PRZELADOWANA HORMONAMI :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

A CO TU SIE DZIWIC? TA STRONA JEST PRZELADOWANA HORMONAMI :D
hehe elizabeth tak to jest jak tyle bab w jednym miejscu się zbierze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

ojj tak zgadzam sie z Toba, ale wiesz nie wszystkie sa wredne itp. Wiekszosc dziewuszek jest spoko. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

tak beznadziejnie sie zrobilo , dlatego staram sie tylko czytac a nie udzielac :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Plebs - to najniższa warstwa ludności miejskiej (najbiedniejsi), pozbawiona majątku i obywatelstwa, złożona m.in. z robotników, służby, żebraków i marginesu społecznego.
jeśli ktos nazwałby mnie plebsem dałabym normalnie w morde, bo żadnym żebrakiem nie jestem ;/
To w odniesieniu do ubiegłego stulecia... Plebsem w dzisiejszych czasach nazywa się ludzi mało inteligentnych!!!! Jeszcze raz to powtarzam
Chyba sama stworzyłaś taką definicję.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

A ja od zawsze czytam te utyskiwania pt. "KIEDYŚ TO BYŁO LEPIEJ" :/
Co ma na celu ten wątek?
:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Plebs kiedyś mówiono, że najbiedniejsza, najniższa warstwa społeczna, obecnie odnosi się do osobników mało inteligentnych!!! I o tym właśnie napisałam. Nigdy nikomu na forum nie pisałam o tym, że ma mało pieniędzy. Ja nikomu nie zaglądam do kieszeni i o to samo bym prosiła. Niestety Ann coś tam dalej napisała o basenie i od tego się zaczęło.
ale to zabrzmialo tak, jakby większość z nas była gorsza na tym forum, bo jesteśmy z tej niższej półki i zapierdziela za najniższa krajową. Ale jeśli nie o to ci chodzilo, to przepraszam
Cały czas mi piszesz o pieniądzach. Przecież ja nigdzie nie piszę, że ktoś jest gorszy ode mnie bo nie ma pieniędzy. To jest życie raz pieniądze są raz ich nie ma. Nie przewidzisz co Cię w życiu czeka. Myślisz, że u mnie było kolorowo zawsze? Mieszkałam w buszu gdzie nie było nic. Tata pracował, mama zajmowała się mną. Nie chodziłam do przedszkola bo go nie było, nie jadłam słodyczy bo ich nie było, zabawek też nie miałam. Po powrocie do Polski odżyliśmy finansowo, ale zaczęłam się buntować bo nie znałam "normalnego" życia. Nie mogłam się przyzwyczaić do chodzenia w butach, nie umiałam zachować się na ulicy, jak zjadłam słodycze to miałam sranie przez tydzień. Wyszłam za mąż jako małolata, nie mogliśmy mieć dzieci więc żeby nie myśleć pracowałam, uczyłam się. Po studiach zaczęłam pracę w aptece, rodzice pomogli mi ją kupić. Pracowałam dla zabicia czasu, wolałam nie patrzeć na dzieci bo zajebiście mnie bolało, że staramy się a tu dupa. Jeździliśmy po lekarzach, próbowaliśmy wszystkiego. Nic nie pomagało i zdecydowaliśmy się na in vitro. Oddałabym wszystko dosłownie wszystko żeby mieć dziecko, a to, że się dorobiliśmy w życiu to tylko i wyłącznie z tego powodu, że praca była dla nas pocieszeniem. Tyle chciałam napisać. Wywód długi, ale może teraz zrozumiesz o co mi chodziło.
A wiesz, że to widać, że kiedyś latałaś boso po buszu? wiesz dlaczego? bo w każdym swoim wpisie, świadomie lub nie, podkreślasz swój status społeczny i majątkowy, większość dziewczyn to odczuła. To typowe dla ludzi, którzy wyrwali się z biedy i teraz czują się lepsi od innych. Ludzie, którzy od dziecka wychowywali się w bardzo dobrych warunkach nie mają później potrzeby pokazywania innym, jak to się im w życiu udało. ja np. nigdy na biedę nie narzekałam, ale zdaje sobie sprawę, ze z kasa może być różnie. Dlatego też nigdy nie nazwałabym nikogo plebsem. To dziś bardzo obraźliwe określenie.