Podobno chodzi o płucka dziecka, ale czy można powiedzieć, ze w 8 miesiacu bedą mniej rozwinięte niż w 7?? Wątpię.

Lezałam 1,5 miesiąca w szpitalu i tam pytałam o to. Podobno to jakis wymysł. Ja urodziłam w 8 miesiącu.

tez tak slyszalam

tez to slyszalam , ale podobno dotyczy to tylko chlopcow ( nie mam pojecia czemu tylko chlopcow!!! )  , ale to chyba raczej bujda na resorach ...

slyszalam ,ze to glupota i nie prawda!

Jeśli chodzi o plucka maleństwa to mój lekarz twierdził, żebyśmy ( chodziło o moją ciążę)dali radę przeskoczyć 36 tydz.i wtedy to już będzie super. W 36 tyg.u dziecka w płuckach wydziala się hormon, który odpowiada potem za rozpoczęcie ich pracy w chwili porodu. A co do w 7 czy 8 też słyszałam, ale to takie gadanie wiadomo że im dłużej wytrzymasz w ciąży lepiej dla dziecka.

Też tak słyszałam, moja przyjaciółka urodziła chłopca w 8 miesiącu i leżał w inkubatorze bo dostawał leki na rozwój płuc i lekarz jej powiedział, że szkoda że nie urodził się w 7 meisiącu. Na moją logikę to może jest tak dlatego że w 7 miesiącu można jeszcze przed porodem podać matce tą kroplówkę na rozwój płuc u płodu a może w 8 miesiącu już się jej nie podaje bo np. nie wniknęła by już tak łatwo do dziecka? Ale to tylko moje domysły.

poniewąz dziecku w 8 miesiacu zaczynaja wykształcać sie płucka wiec jeżeli sie mu zle wykształca to może miec problemy a jeżeli urodzi sie "bez" płuc to pożniej w inkubnatorze go "wylecza" i bedzie normalnie funkcjonował.

annan no teraz to palnelas;) dobre to bylo... dziecko w 7 miesiacu ciazy bez pluc... hahahaha:) To dlatego ze w 7 miesiacu dzidzia ma najlepiej plucka przystosowane do oddychania  i po urodzeniu taka dzidzia jest wspomagana respiratorem po czym plucka rozprezane sa tlenkiem azotu i przybieraja normalne rozmiary... Rozprezaja sie. Sa ze tak powiem najbardziej plastyczne... Natomiast w osmym ich rozwoj sie hamuje i pluca nie daja sie tak rozprezyc. Ale wedlug mnie to nie jest zgodne z logika gdyz rozwoj pluc najwiekszy trwa do 36 tc wiec jesli dzidzia urodzi sie w 8 miesiacu to powinno byc tak samo... a jednak plastycznosc plus w okresie miedzy 27 a 36 tc jest najwieksza i to jest ten powod.

Produkcja surfaktantu jest niewystarczająca. Mając działanie przeciwnieodmowe surfaktant wyściełając cienką warstwą wnętrze pęcherzyków płucnych zapobiega ich zapadaniu się na szczycie wydechu, co przeciwdziała powstawaniu obszarów niedodmy i ułatwia prawidłową wymianę gazów oddechowych między wnętrzem pęcherzyków i oplatającymi go naczyniami krwionośnymi. Dzięki temu do krwi noworodka przedostają się odpowiednie w stosunku do jego potrzeb ilości tlenu, a do powietrza wydechowego przenika zbędny dwutlenek węgla.