« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-07-14 19:47

|

edyt. 2012-07-16 17:50

|

Poród i Połóg

76543245678

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

:) na pewno nie zgodzę się położyć:) nawet położna mówiła, ze to mozliwie najgorsza pozycja do rodzenia

Moim zdaniem powinnaś trochę wyluzować ;) Do porodu masz jeszcze dużo czasu, a jak znam życie to i tak "ten dzień" cię zaskoczy i będzie kompletnie inaczej niż sobie zaplanowałaś. Będziesz wtedy rozczarowana, rozgoryczona, a poród nie będzie miłym wspomnieniem. Nie wszystko w życiu da się przewidzieć i zaplanować. Tu działa biologia przede wszystkim (i trochę chemii). Zaufaj instynktowi przede wszystkim.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

nie przejmuj sie porodem szczerze ja tez sie ciagle zastanawiam jak to bedzie wygladalo czy bedzie bardzo bolalo.
Ale tak jak kolezanka z gory napisala ze Cie to zaskoczy ma racje, zapewne bedziemy mniej przerazone niz teraz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

ja nie tyle sie boje co jestem oczytana jesli chodzi o pozycje do porodu, no i szkola rodzenia duzo tez o tym mowi. wiec mam juz swoj plan co do roznych pozycji. i jesli w danej chwili uznam ze chce isc na kzreselko, to szukam szpitala ktory mi to umozliwilby, wiec mamyski , piszcie jesli wiecie gdzie moge znalezc takie kzreselko. acha...i to nie nowy wynalazek. krzesla byly stosowane wieki temu w rozncyh krajach. ale w 17 w. niestety kazano sie klasc kobietom i tak zostalo. na sczescie wiele krajow obecnie od etgo odeszlo i powrocilo do natury. zalatwic sie na lezaco tez ciezko:)

Radzę więcej poczytać o samej fizjologii i psychologii porodu niż o tej całej obstawie, krzesełkach, planach, wannach i innych cudach. Kiedyś tego nie było i jakoś się rodziło. W trakcie porodu w kobiecie następuje pewna zmiana hormonalna. Wyłącza się część mózgu odpowiedzialna za logikę a włącza ta najbardziej pierwotna, odpowiedzialna za instynkty. Kobieta podczas porodu jest trochę zwierzęciem (żeby mnie tylko któraś źle nie zrozumiała!). Niektórzy porównują nawet poród do seksu ;) im bardziej kobieta jest spontaniczna w łóżku tym lepiej radzi sobie na porodówce ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

ja nie tyle sie boje co jestem oczytana jesli chodzi o pozycje do porodu, no i szkola rodzenia duzo tez o tym mowi. wiec mam juz swoj plan co do roznych pozycji. i jesli w danej chwili uznam ze chce isc na kzreselko, to szukam szpitala ktory mi to umozliwilby, wiec mamyski , piszcie jesli wiecie gdzie moge znalezc takie kzreselko. acha...i to nie nowy wynalazek. krzesla byly stosowane wieki temu w rozncyh krajach. ale w 17 w. niestety kazano sie klasc kobietom i tak zostalo. na sczescie wiele krajow obecnie od etgo odeszlo i powrocilo do natury. zalatwic sie na lezaco tez ciezko:)
moim zdaniem to nie bedziesz miala czasu im marudzic przy porodze ze chcesz krzeselko :P
bedziesz chciala jak najszybciej urodzic i miec z glowy zapomniec o bolu i przytulic corke :)

Nie no, oczywiście powinnaś wybrać szpital tak wyposażony, żeby Twój umysł (część logiczna) mógł się spokojnie wyłączyć ;) Też szukałam szpitala pod kątem wanny do porodów w wodzie. I znalazłam. Ale instynkt podpowiedział mi co innego...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

hehe:) rozbawiło mnie to krzesełko. myślę, że trochę za dużo planujesz. z tego co mi wiadomo poród przychodzi nagle, niespodziewanie i mi do głowy na pewno nie będzie przychodzić czy mam teraz wstać, czy klęczeć albo kazać przynosić krzesełko. najważniejsze jest dla mnie dziecko, żeby urodziło się jak najszybciej, bez komplikacji i zdrowe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

hehe:) rozbawiło mnie to krzesełko. myślę, że trochę za dużo planujesz. z tego co mi wiadomo poród przychodzi nagle, niespodziewanie i mi do głowy na pewno nie będzie przychodzić czy mam teraz wstać, czy klęczeć albo kazać przynosić krzesełko. najważniejsze jest dla mnie dziecko, żeby urodziło się jak najszybciej, bez komplikacji i zdrowe.
mam dokładnie takie same zdanie na ten temat. Tofinka za dużo czytasz bo porodu tak naprawde nie da sie zaplanować, przychodzi nagle i nie bedziesz miala czasu na to zeby rozmyslać nad krzesełkiem czy muzyczką relaksacyjną;)- musisz zaczac bardziej spontanicznie do tematu podchodzić a nie tak czysto teoretycznie;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinkaa

U mnie w szpitalu w Jastrzębiu jest wszystko oprócz wanny; krzesełko, worek sako, a pozycje w jakiej bede rodzic wybieram sobie sama, nawet mnie położna zaskoczyła, że mogę na siedząco po turecku :) Ale zobaczymy jak będzie jak już dojdzie co do czego :)