Ze swoim lekarzem o tym porozmawiaj. My Ci powiemy , ze tak , a Ty w drodze urodzisz , i co

Moim zdaniem bardzo ryzykowne.
U mnie nic nie wskazywało . Urodziłam w 35 tc , a znajoma przed wybraniem się w podróż konsultowała z lekarzem w 34 tc , który nie widział przeciwwskazań i urodziła gdzieś tam... w Polsce :)
Także mnie doświadczenie nauczyło :) Ale Twój wybór . Nikt Ci 100 % gwarancji nie da , że nic się nie wydarzy .

Też mia łam taki pomysł, ale szybko zrezygnowałam :P Po pierwsze będzie to baaardzo męczące, a po drugie można urodzić gdzieś w polu ;)

No raczej nie wybierałabym się w ósmym miesiącu w wielogodzinna podróż...Sam dyskomfort fizyczny juz za tym przemawia a co dopiero jakby akcja się zaczęła? Pogoda tez nie sprzyjająca może być...

ja bym nigdzie nie pojechala:P

Ja w zeszłym roku z powodu ciąży odłożyłam wyjazd nad morze. Nie było przeciwwskazań lekarskich ale sama stwierdziłam, że nie dam rady. Młody tak mnie kopał w prawe żebra, ciągle leżałam na lewym boku aby było mi ok. I wcale nie żałuję tej decyzji bo mały urodził się w 37tc.

Ja po dwóch godzinach jazdy podle się czuję to Ci też odradzam bo się wytrzepiesz i jeszcze zaczniesz rodzić .Na pozór może wszystko wyglądać ok ale lekarz tez Ci nie zagwarantuje że dobrze podróż zniesiesz a zaszkodzić łatwo

ryzykowne czy nie okresli lekarz - on "zna" Twój organizm...

ale jakby nie było - ja bym się nie zdecydowała..

ja w 1 ciąży jezdzilam...a w drugą ledwo zaszłam i po 1000km krwawiłam lekarz nie kazał mi się ruszac dalej niż 200km:)
więc spytaj swojego gina

Mi lekarz kazał ograniczyć jazdy samochodem, więc pokonuję tylko małe trasy. wiem, że na samolot nie wpuszczają ciężarnych powyżej bodajże 32 tygodnia - dotyczy to niektórych linii lotniczych. co do auta to zależy od Ciebie, jak dla nie to już jest ryzykowana podróż. ja zaczynam 8 miesiąc teraz i wiem, że kilkanaście godzin w aucie odbiłoby się na mnie ogromnym zmęczeniem. żadnej satysfakcji z podróży skoro co 2 godziny trzeba by było stawać , żebym mogła rozprostować nogi. przed Tobą jakieś 6 tygodni zanim wejdziesz w 8 miesiąc, myślę, że poród od razu Ci nie grozi - pytanie czy warto ryzykować???!!!