Hej dziewczyny, przepraszam ze nie odpisywałam, ale nie byłam w stanie...poroniłam moje maleństwo, które nosiłam pod moim sercem....
Staram się dawać jakoś rade, ale to tak bardzo boli:(
Odpowiedzi
2012-02-13 10:23:56
Niestety wiele z nas to "przerabiało" :(
Wiem jak to boli, poroniłam ponad dwa lata temu i również strasznie to przeżyłam. Uratowała mnie kolejna ciąża. Mam teraz ślicznego synka, którego by nie było, gdyby nie to co nam się przydarzyło... tak na to patrzę z perspektywy czasu. Spodziewamy się teraz kolejnego malucha i jesteśmy szczęśliwi, mimo tych strasznych doświadczeń. Obie ciąże po tym poronieniu miałam zagrożone w pierwszym trymestrze, najadłam się wiele strachu, ale warto to przeżyć. Teraz jestem w 15 tc, zagrożenie minęło i jesteśmy dobrej myśli :) Bądź silna teraz, a życie wynagrodzi Ci te cierpienia :***
PS: Na pewno niebawem, pomyślisz o kolejnej ciąży, więc od razu poradzę Ci żebyś zaczęła już teraz łykać Folik. Uzupełnienie niedoborów kwasu foliowego już przed ciążą jest bardzo ważne. Będzie dobrze :*
2012-02-13 12:14:18
bardzo współczuję kochana nie załamuj się jesteśmy z tobą trzymamy kciuki o kolejne maleństwo
2012-02-13 12:55:56
Strasznie mi przykro wiem co przechodzisz bo ja tez w 2010r byłam w ciąży pozamacicznej i musieli mi operacyjnie ja usuwać.Wiesz myślę,że tak musiało być nie czekałam długo bo rok i znowu jestem w ciąży tym razem wszystko jest dobrze.Nie martw się bedzie tylko dobrze inaczej być nie może tak sobie to tłumacz...nie jesteś sama masz wsparcie dasz rade...:)Powodzenia życzę...i 3mam kciuki kochana...:)
2012-03-03 16:22:33
witam ja również poroniłam 17.02.2012 ,wiem jak jest ciężko sama próbuję myśleć pozytywnie co jest naprawdę trudne pustka którą mam w sercu nie da się opisać , dla mnie ta wiadomość spada jak grom z niebieskiego nieba nie miałam żadnych dolegliwości idąc na wizytę cieszyłam się że zobaczę znów swoje maleństwo a tu wiadomość SERDUSZKO NIE BIJE to był koszmar, i mimo że boli i będzie boleć długo głowa do góry i myśl pozytywnie (niestety zamartwianie się nie wróci nam tamtych chwil i nie przywróci nam życia naszym Aniołkom () i jeśli będziesz już gotowa ponów następną próbę myśląc że będzie wszystko ok chociaż strach w nas zawsze pozostanie .
2012-07-17 21:04:01
Współczuje wszystkim kobietom i sobie bo ja także straciłam moja kochaną dzidzkę Anielkę-w 12 tyg.-bardzo bardzo ją kocham i tęsknię!
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży