Zdarzyło mi się w ciazy napić kilka razy łyczka piwka, winka. nie mam wyrzutów.

u mnie to samo! pare łyczkow raz na jakis czas.

moja mama całą ciąże mówiła, że kieliszek czerwonego wina nie zaszkodzi, ja zaś nie wypiłam nawet łyka bo zwyczajnie jestem przeciwna, położna też mówiła, że niegdyś zalecane czerwone wino to przeterminowane zalecenie i najnowsze badania dowodzą, że nie powinno się pić w ogóle

no ale to już jest kwestia sumienia i odpowiedzialności:):) i nie chcę tutaj nikomu nic wytykać, gdyż nie sądzę, że koleżanki wyżej zrobiły jakąś zbrodnię - w koncu się nie spiły:)

Stanowcze nie !
Jedna wypije lyka i nic sie nie stanie inna moze nie miec takiego szczescia.

ja choćbym chciała to zwyczajnie mnie szarpie na samą myśl ale w poprzedniej ciąży wypiłam może ze 2 małe piwka i kilka lampek wina okazjonalnie :)

nie pilam nic moj lekarz twierdzil inaczej zeby wogole kategorycznie nie pic . sama nie chcialam co da kilka lybkow czy lyzeczek piwa>?? wiec nie widze sensu pic. ale to twoja ciaz twoje dziecko wiec robisz co chcesz. Pamietaj ze nawet niewielka ilosc alkoholu moze spowodowac FAS
tu masz link poczytajj
http://www.biomedical.pl/ciaza/fas-zespol-alkoholowy-plodu-fetal-alcohol-syndrome-39.html

to tylko kilka miesiecy wiec mozna wytrzymac ja dalam rade to kazdy moze :) heh sory ze truje jak stara baba ale to juz powazna sprawa wg mnie

Nie popadajmy w paranoję! lampka wina czy parę łyków piwa raz na jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodziło. W ciąży każdy ma różne zachcianki, jeśli ma się ochotę na piwo to można sie napić parę łyków. Moja mama mi opowiadała, że jak była ze mną w ciąży to miała niedokrwistość i lekarz kazał jej pić czewrone wino i jestem cała i zdrowa :) czasami zdarza się, że kobieta przez kilka pierwszych miesięcy nie wie, że jest w ciąży i co wtedy? znam takie przypadki i dzieci są zdrowe jak ryby :) ja osobiście w ogóle nie miałam ochoty na alkohol w ciązy, raz się napiła parę łyków redsa jabłkowego i to by było na tyle. Myślę, że najważniesze to zachować zdrowy rozsądek i umiar we wszystkim a napewno wasze dzieciątka urodzą się zdrowe!

W ciąży z Gabim cholernie chciało mi się piwa dodam ,że to było karmi i kupiłam piwo może ze 2 razy ,a piłam go kilka dni śmieli się ze mnie, że już zwietrzało.
Jestem zdania,że jeżeli się ma podczas ciąży chęć na coś ,to na pewno nie zaszkodzi. I nie zaszkodziło:)

nie wiem czy szkodzi, czy nie, ale wolałam nie ryzykować, bo...czy warto dla tych kilku łyków?