ja bym zrobiła... bo gdyby była taka mozliwość większe prawdopodobieństwo to zawsze jest więcej czasu na przygotowanie się i takie może nauczenie się życia z tą myślą i przyjścia na świat chorego dziecka. ale najważniejsze to być dobrej myśli :)

1. Czy w Twojej rodzinnie najbliższej albo twojego męża są dzieci chore ?
2. Czy masz skończone 35 lat?
3. Czy macie z mężem tą samą grupe krwi i wsułczynnik rh Ty masz dodatni?

Jeżeli nie to wydaje mi się że to bez sensu, ale jeżeli ma Cię to uspokoić żebyś się nie zastanawiała całą ciąże to zrób

ja bym na Twoim miejscu zrobila.

po pierwsze--> niektöre wady mozna juz leczyc u dziecka jak sä jeszcze w brzuszkach.

po drugie--> jesli dowiedzialabys sie, ze jest chore na \\\"cos tam\\\", zanim urodzisz zdobedziesz mnöstwo informacji o danej chorobie. Bedziesz przygotowana jak jä leczyc i za co sie zabrac od punktu A az do Z. Niekiedy zdobywanie wiedzy o danej chorobie tuz po urodzeniu i podjeciu sensownej decyzji trwa zbyt dlugo i konczy sie nie zawsze pozytywnie.

EDIT. kolejnä sprawä jest to, ze bedziesz przygotowana na to psychicznie, bo zaraz po urodzeniu jak dostaniesz takä informacje od lekarza moze byc dla Ciebie szokiem.


Ja robilam te badania. Niewiem jak jest w PL, ale w Niemczech za nie placilam.Wszystko jest dokladnie patrzone, mierzone itd. Warto, moim zdaniem warto jak najbardziej, chociazby dla wlasnej swiadomosci, co sie dzieje z maluszkiem. Nie musisz sie zadreczac do konca ciäzy czy oby dziecko jest w pelni zdrowe czy nie?!

Jestem już po rozmowie z mężem. Postanowiliśmy, że zrobimy:)

ja sobie zrobiłam w 20-tym tc USG genetyczne płodu i uspokoiłam się;) bo to jest normalne,że każda kobieta w ciąży się nakręca,żeby wszystko było ok itd i ja też się nakręcałam, że coś może być nie tak..a po tym badaniu jestem spokojniejsza, już się tak nie martwię,nie stresuję. No i malutki pamiątkę będzie miał fajną, bo mam filmik i zdjęcia;)

A dlaczego kazał ci zrobić? Czy kazał napomniał albo coś w tym stylu?

ja robiłam i nie żałuje ,fakt zapłaciłam 450 zł ale przynajmniej wiem że wszystko z mała jest ok i do tego mam piękne zdjęcia ,fajna pamiątka :)

przyłączam się do dziewczyn, sama robiłam usg genetyczne mimo, że nie było wskazań
w tak wczesnej ciąży robi się przeważnie tzw test potrójny czyli usg genetyczne plus badanie krwi - badania nie są inwazyjne i nie niosą ryzyka powikłań, a pozwolą ci się uspokoić, że wszystko jest ok, a w najgorszym wypadku przygotować do opieki nad chorą dzidzią
ja będę trzymać kciuki, żeby było ok :)

Ja zrobilam w 12tc przeziernosc karkowa,tyle ze w Niemczech.Okropnie sie balam,bo zanim dowiedzialam sie o ciazy troszke imprezowalam...yyy...a nawet bardzo:)jak sie pozniej okazalo mialo to maly wplyw na rozwoj plodu,ale mimo wszystko czulam sie o wiele spokojniejsza.Ryzyko wystepowania wad genetycznych u dziecka zwieksza sie rowniez jezeli partner jest po 30(tak powiedzial mi specjalista od chorob gen. u dzieci) fajnie ze sie zdecydowalas,napewno bedzie wszystko ok,ale jak lekko bedzie Ci na sercu to wie tylko matka.Przy okazji zobaczysz dokladnie swojego maluszka ktory w tym czasie mimo swoich paru cm jest niesamowicie uksztaltowany,a jakie fikolki robi!Ja u swojego moglam policzyc paluszki u dłoni:)