Ja mam wizytę co miesiąc, a badanie ginekologiczne co drugi, na zmianę z USG. W jednym miesiącu USG na wizycie, w drugim badanie na fotelu, oczywiście jak nic się nie dzieje, nie zgłaszam żadnych dolegliwości itp., bo tak to pewnie by mnie lekarka od razu badała.

Na każdej wizycie. I na każdej USG :)

Mieszkam w UK i nie byłam badana wcale, ani w pierwszej ciąży, ani w obecnej (24 tydzień). Jedyne badanie podwozia miało miejsce na porodówce, kiedy sprawdzali rozwarcie :P No i po porodzie też, żeby zobaczyć, czy jest ok.

Co miesiąc mam badanie i usg :)

co wizytę plus USG

co miesiąc na każdej wizycie badanie i usg :)mysle że tak jest dobrze bo wtedy gin sprawdza czy z szyjka wszystko ok czy jest długa itp

co wizyta (średnio co miesiąc) badanie+usg

Na razie raz.

Ja mam na każdej wizycie badanie