ja nie kupowałam,mam synka i jakoś baldachim dla chłopa średnie mi pasuję :)

pozatym słyszałam że to tylko niepotrzebne składowisko kurzu

Ja też nie kupiłam bo uważam że nie pasuje to dla chłopca. Jak bym miała córeczkę to może bym kupiła ale to tylko do dekoracji :)

Ja identycznie jak listopadowa:)

Nie kupiłam chociaż chciałam:(Uważam,że bardziej wchodzi to w funkcję dekoracyjną łóżeczka.

ja rowniez nie kupiłam, bo słyszalam ze dziecko ma wtedy ograniczone pole widzenia i niepotrzebnie wdycha ten kurz, który sie na nim zbiera.

Ja kupilam ;) To zależy nie jest koniecznie potrzebny ..Ale mi sie naprzyklad podoba ;) akurat w pokoju mam ostre swiatlo..i baldachim mi sie przydaje i ogulnie ladnie wyglada;) ale to moje zdanie

Ja nie mam, ale nie dlatego że będę miała chłopca tylko dlatego że jak dla mnie to zbieranina kurzu, ładnie wygląda ale jest bardzo nieporęczne, dużo znajomych twierdzi że bardziej przeszkadza niż do czegoś służy, ale decyzja należy do ciebie :)

Ja na początku byłam przeciwna ale ostatecznie kupiliśmy. Nie uważam że baldachim pasuje tylko dziewczynkom bo niby dlaczego ? My akurat mamy kolor pościeli i baldachimu dobrany do koloru sypialni więc jest żółty w misie,a pełni funkcję dekoracyjną niż niezbędną,fakt zbiera się kurz ale to chyba jak wszędzie więc logiczne że trzeba dbać o porządek i prać. Ale akurat u nas jest tak ustawiony że ten baldachim będzie chronił młodego przed światłem jak się włączy np.światło główne bo jest za jasne i dlatego mi się przyda :) Bo tak to by go za bardzo raziło jakby chciał np.pospać a my z mężem posiedzieć.

ja kupiłam z szyfonu zobaczymy jak się sprawdzi oczywiście jako dekoracja z doświadczeń koleżanek czasami baldachim może się przydać jeśli maluszek spi w naszej sypialni hmmm wiadomo

Ja kupiłam. U nas się sprawdza. Pięknie wygląda, ale nie tylko. jak w sypialni chcemy sobie trochę posiedzieć, pooglądać telewizję to baldachim chroni go skutecznie przed światłem. Jednakże z łóżeczka z baldachimem korzysta tylko w nocy. W dzień ma swoje "łoże" turystyczne w pokoju - już bez baldachimu.