« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
antoniana

2012-06-03 23:03

|

Pozostałe

Bardzo nie na temat - Karaluchy

Jest jakiś sposób na karaluchy? Możecie się nim podzielic? Mam tego cholerstwa coraz to więcej, mam kota co plus One równa się alergia i stwierdzona astma, nie żebym się skarżyła ale to już nie jest śmieszne! : O. Próbowałam Lawendy ale na nie, nie działa a ja kicham jeszcze więcej, nie mam pomysłów już ; (

Odpowiedzi

Ja tez mam to cholerstwo tyle ze u nas to normalne bo cieplo jest caly czas :/ tutaj tego wszedzie pelno Brrrr nie nawidze tego paskudztwa :/ Ja kupilam takie jak by male klatki z trucizna w srodku i porozstawialam w calym domu na razie dziala ( widzialam jednego przez tydzien ) No i hmm psikam takim sprayem na karaluchy co zabija je w 10 sekund ... Oprocz tego mam tony mrowek ktorych za nic nie moge sie pozbyc :/

Najwazniejsze to staraj sie nie zostawiac zadnych resztek jedzenia na blatach w kuchni , stolach , nie zostawiaj brudnych talerzy na noc , wytrzep i wypierz dywany no i rozsyp trutke ( spokojnie zostawiaj ja tylko w ciagu nocy ) Karaluchy z tego co zauwazylam buszuja po zgaszeniu swiatla

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

U mnie właśnie chyba też są mrówki albo jakieś inne mrówkopodobne mutanty. Masakra. Jak tylko widzę że kotka się na coś czai to już wiadomo że na te robactwa ; /. Nie zawsze też idzie wszystko na błysk wyczyścic przy tym moim dziecku ; D. Dziękuję ; *

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Z mrowkami, ktore mialam poradzilam sobie tak: nie zostawialam brudnych naczyn na noc, kosz na smieci oproznialam wieczorem i staralam sie zeby kuchenka byla czysta (bo chowaly sie z zaglebieniach wokol kuchenki :/). Oprocz tego wszystkie szafki, blaty a nawet futryny w kuchni, gdzie tez byly, wyczyscilam woda z octem i sobie poszly :) troche walilo, ale zrobilam to jak bylo ladnie, tak ze zdarzylo sie przewietrzyc a mlode byly wtedy caly dzien na polku :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Ascyp, do kupienia w internecie albo sklepach zajmujących się dezynsekcją , moja mama tym wytępila pluskwy, co nie jest łatwe bo cały zachód się z nimi boryka, więc na karaluchy też zadziała z pewnością.

Z mrowkami, ktore mialam poradzilam sobie tak: nie zostawialam brudnych naczyn na noc, kosz na smieci oproznialam wieczorem i staralam sie zeby kuchenka byla czysta (bo chowaly sie z zaglebieniach wokol kuchenki :/). Oprocz tego wszystkie szafki, blaty a nawet futryny w kuchni, gdzie tez byly, wyczyscilam woda z octem i sobie poszly :) troche walilo, ale zrobilam to jak bylo ladnie, tak ze zdarzylo sie przewietrzyc a mlode byly wtedy caly dzien na polku :)
Co do mrowek hmm Gosiaemi a nie maz innych sprawdzonych pomyslow ?? Probowalam juz wszystkiego , od spodkow z miodem , cukrem , trucizn roznej masci , sody , octu az po dzieciecy talk i nic tego cholerstwa nie wytepilo :/ najgorsze ze mala nie spi w lozeczku juz kilka dni bo po prostu jest w nim pelno mrowek , mimo ze codzien czyszcze , sprzatam i odkurzam , juz wyciagnelam materacyk to za chwile patrze a one na karuzeli :( juz nie mam pojecia ... Ostatnio maz jej mleko zrobil a tam mrowki plywaly :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

lawenda to na mole... na karaluchy czystka, zasłonięcie np firankami czy czym takim kratek wentylacyjnych, wybijanie i trucie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Z mrowkami, ktore mialam poradzilam sobie tak: nie zostawialam brudnych naczyn na noc, kosz na smieci oproznialam wieczorem i staralam sie zeby kuchenka byla czysta (bo chowaly sie z zaglebieniach wokol kuchenki :/). Oprocz tego wszystkie szafki, blaty a nawet futryny w kuchni, gdzie tez byly, wyczyscilam woda z octem i sobie poszly :) troche walilo, ale zrobilam to jak bylo ladnie, tak ze zdarzylo sie przewietrzyc a mlode byly wtedy caly dzien na polku :)
Co do mrowek hmm Gosiaemi a nie maz innych sprawdzonych pomyslow ?? Probowalam juz wszystkiego , od spodkow z miodem , cukrem , trucizn roznej masci , sody , octu az po dzieciecy talk i nic tego cholerstwa nie wytepilo :/ najgorsze ze mala nie spi w lozeczku juz kilka dni bo po prostu jest w nim pelno mrowek , mimo ze codzien czyszcze , sprzatam i odkurzam , juz wyciagnelam materacyk to za chwile patrze a one na karuzeli :( juz nie mam pojecia ... Ostatnio maz jej mleko zrobil a tam mrowki plywaly :/
O kurcze, no to juz nie mam pojecia co je moze wytepic.. :( Moze zapytajcie o cos w sklepie ogrodniczym..? U Was na Florydzie, to chyba jakies niezniszczalne te mrowy :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka26

A może zamów dezynsekcję? Po co to się męczyć w domu z robalami...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

http://www.globol.pl/produkt,39,pl.htm

Podobno rewelacja...