Muszę mieć przynajmniej tusz na rzęsach, a jeśli nie mam rzęs pomalowanych, to zakładam okulary przeciwsłoneczne, ale taka alternatywa tylko na krótkie wypady z dzieckiem po okolicy ;D

tu zaskoczę, bo telefonu przy sobie czasami nie noszę. generalnie nie lubię tłustych włosów i jak se nieświeże to nie wyjdę z domu, choćby bez przykrycia ich:P nie maluję się na co dzień, bo jakoś mi się nie chce, raz na kilka dni podkład i lekko cień, ale tusz jest obowiązkowy, bo dziwnie wyglądam bez rzęs :P

Bez wytuszowanych rzęs i telefonu ;)

bez umycia zebow ani rusz :) maluje sie tylko od swieta :)

Brwi muszę mieć "poprawione" i bransoletki na ręku.Obsesja :)

jedyna rzecz bez której się nie ruszam to mój telefon ! ;))) Rzadko kiedy się maluję :)

Nie wyjdę bez torebki, oprócz kluczy dokumentów mam też tam podstawowy zestaw naprawczy. Puder, szminkę błyszczyk tusz. W razie nagłej potrzeby wykonam tym mini zestawem podstawowy make up. Puder to puder, szminka ( w zasadzie to 3) zastąpi cień i róż tuszem poprawie rzęsy i brwi błyszczykiem postawię kropkę nad i. Do sklepu się nie maluje ale do pracy nie wyobrażam sobie iść sote.