« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-02-22 21:41

|

Dieta karmiącej mamy

Brak apetytu po porodzie?

Doskwierał wam? Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tego bo raczej żarłok ze mnie, pokarm z czegoś musi się tworzyć a ja najchętniej tylko bym wodę popijała :(


96.55%
TAK
3.45%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja1983
..i pamietam moja mame jak za mna chodzila i przypominala o jedzeniu.. " jedz bo nie bedziesz miala pokarmu" ehh... aoetyt wrocil po jakis 2 tygodnuach
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Tak, po pierwszym. Na chama wciskałam w siebie płatki kukurydziane - na sucho. buuu :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ja popijalam rosół ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

na blogu też pisałamcheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Prawie nic nie jadłam i jak już coś to się zmuszałam by pokarm był.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Oj, nawet nie sądziałam, że tak może być.... serio.... JA tam marzyłam o czyms konkretnym, a przez jakis czas musiałam uważac na samożone, a to co uczula jeść w niewielkich ilościach by nie przesadzić...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Pamiętam jak teściowa przyniosła mi po porodzie mega pyszną paszę w tym sok jabłkowy..... Wciągnęłam wszystko, popiłam, a później położna opitoliła mnie za to, bo Dominik był mega zagazowany (zabierały go ode mnie na fototerapię, bo miał fizjologiczną żółtaczkę i tam im później po moim żarełku od teściowej szalał)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87
normalne. ja przez tydzień wcale głodu nie czułam. musiałam w siebie jedzenie po trochu a często.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Pierwsze dwa dni to nie miałam ochoty w ogóle jeść, ale teraz to co 3-4h jestem glodna. Nawet jak mała się w nocy na karmienie budzi to najchętniej bym coś zjadła ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Powiem więcej.... na początku o suchary błagałam... Bo jak można nie zgłodnieć gdy bez paszy jest się cały dzień i pół następnego? Rano miałam planowane cc, zjeść mogłam dopiero po wstaniu z łóżka na drugi dzień... Warunkiem było własnie podniesienie się z wyrka.... oj, jak bolało.... sucharki pozostawione na talerzyku kusiły jednak bardzo i mocy mi dodały ;)

Twój komentarz