« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92
mama92

2013-03-26 09:00

|

Edukacja i wychowanie

Brak śluby a chrzest i komunia św. ??

Dziewczyny które chrzciły/chrzczą dzieci a nie mają ślubu miałyście z tym jakieś problemy w kościele ??

U nas mój A. dzisiaj idzie i będzie z nim rozmawiał a nasz proboszcz nie za bardzo..

I czy przyjąć komunię bd mogła dopiero wtedy jeśli wezmę ślub kościelny ??

A może znajdzie się tu ktoś kto potrafi mi wytłumaczyć dlaczego grzechem jest mieć dziecko a nie mieć ślubu kościelnego ???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulabus

My nie mamy ślubu i właśnie załatwiam formalności związane z chrztem córci i w Kościele nie mam żadnych problemów, tylko do komunii św. nie przystąpię.Teraz to nawet nowy Papież sam powiedział że wszystkie dzieci mają być chrzczone bez względu na to z jakiego związku pochodzą.

Nasz proboszcz jak usłyszał, że jesteśmy bez ślubu to zrobił tylko zdziwioną minę, i zapytał czy w ogóle ślub planujemy i żebyśmy chociaż cywilny wzięli żeby w przyszłości nie było problemów. Oczywiście powiedzieliśmy, że planujemy ślub niedługo bo baliśmy się, że nie ochrzci małego. Ochrzcił bez większych problemów tyle tylko, że przed mszą bo podobno nieślubnego dziecka na mszy chrzcić nie wolno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela gdzie przyjdą goście a ja ich nigdzie potem nie zaproszę.. mi by było głupio a im przykro.., ślub bez gości ?? Połowa rodziny i znajomych się po obrażają...

Zresztą nie oszukujmy się ale kto nie marzy o pięknym ślubie w białej sukni z weselem :)
I to jest właśnie pułapka naszych czasów, zwana pułapką szatana :). "Bo nie wypada robić ślubu kościelnego bez wesela", na które i tak w dzisiejszych czasach nie stać połowy społeczeństwa. Przez to ludzie wierzący skazani są na życie w grzechu. A Zły się cieszy ;)
Zawsze marzyłam o cichym ślubie kościelnym , na który zaproszę tylko rodziców. Niestety wyszło jak wyszło, dałam się namówić na imprezę, co prawda niewielką, bo 40-osobową, ale był to jeden wielki niewypał. Teraz żałuję, że kasę, którą uzbieraliśmy na to coś, nie przeznaczyliśmy zamiast tego na podróż poślubną naszych marzeń do jakiegoś egzotycznego kraju... No cóż, człowiek był głupi, bo nie umiał postawić na swoim... W każdym razie, odradzam wszystkim ten cały śmieszny CYRK zwany weselem...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92

Jak dla mnie wszystko bez sensu a tylko dla tego
że jak któraś zachodzi w ciąże i bierze na szybko ślub " bo tak trzeba" wychodzi za mąż i po sprawie żadnych problemów ..
a przecież dziecko zostało w grzechu poczęte .

Jak dla mnie małżeństwo ma być z miłości , wspólnej decyzji że jesteśmy gotowi się połączyć na zawsze a nie bo mamy czy nam się zaraz dziecko urodzi. Potem się dziwią że rozwody..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92

nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela gdzie przyjdą goście a ja ich nigdzie potem nie zaproszę.. mi by było głupio a im przykro.., ślub bez gości ?? Połowa rodziny i znajomych się po obrażają...

Zresztą nie oszukujmy się ale kto nie marzy o pięknym ślubie w białej sukni z weselem :)
I to jest właśnie pułapka naszych czasów, zwana pułapką szatana :). "Bo nie wypada robić ślubu kościelnego bez wesela", na które i tak w dzisiejszych czasach nie stać połowy społeczeństwa. Przez to ludzie wierzący skazani są na życie w grzechu. A Zły się cieszy ;)
Zawsze marzyłam o cichym ślubie kościelnym , na który zaproszę tylko rodziców. Niestety wyszło jak wyszło, dałam się namówić na imprezę, co prawda niewielką, bo 40-osobową, ale był to jeden wielki niewypał. Teraz żałuję, że kasę, którą uzbieraliśmy na to coś, nie przeznaczyliśmy zamiast tego na podróż poślubną naszych marzeń do jakiegoś egzotycznego kraju... No cóż, człowiek był głupi, bo nie umiał postawić na swoim... W każdym razie, odradzam wszystkim ten cały śmieszny CYRK zwany weselem...
Masz rację :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Jak dla mnie wszystko bez sensu a tylko dla tego
że jak któraś zachodzi w ciąże i bierze na szybko ślub " bo tak trzeba" wychodzi za mąż i po sprawie żadnych problemów ..
a przecież dziecko zostało w grzechu poczęte .

Jak dla mnie małżeństwo ma być z miłości , wspólnej decyzji że jesteśmy gotowi się połączyć na zawsze a nie bo mamy czy nam się zaraz dziecko urodzi. Potem się dziwią że rozwody..
Oczywiście, że ślub powinno się brać z miłości, a nie przez dziecko. Ale skoro ktoś nie respektuje przykazań i idzie do łóżka bez ślubu, a potem nagle chce ochrzcić dziecko w wierze katolickiej, której praw nie przestrzega, to jest tu jakiś rozdźwięk. Nie można wybierać sobie w chrześcijaństwie jednych zasad a drugie omijać. Pismo Święte mówi: masz być zimny lub gorący, nie zaś letni. Tzn, że albo przyjmujesz wszystko, przyjmujesz Boga i wszystkie jego sakramenty, albo nie przyjmujesz ich wcale. Nie chcesz żyć w małżeństwie - nie chrzcij dziecka. W końcu to jemu masz dać w przyszłości przykład 100% wiary a nie 50, czy 90% -towej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabus172

nie mam ślubu, chrzest odbył się bez żadnych problemów, ksiądz nie pytał o nic, i nie chciał żadnych dokumentów, przede mszą podaliśmy tylko swoje dane i wszystko odbyło zgodnie z planem :)

Komunię przyjmuję normalnie :)
my tak samo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia

my mielismy straszny problem z chrztem. ksiadz powiedzial ze ochrzci ale dopiero po slubie a nie chcielismy czekac 8 miesiecy. pojechalismy do kurii, kuria zainterweniowala i proboszcz sie zgodzil ale z wielkim fochem i obrazaniem mnie i mojej calej rodziny wiec stwirdzilam ze oooo nie, dziekuje bardzo, powiedzialam zeby mi dal kartke na zgode na chrzest w innej parafi i ochrzcilismy w parafi mojego narzeczonego. jego proboszcz od poczatku chcial ochrzcic jednak chcial zeby moj na kartce sie zgodzil na ten chrzest. ze slubem tez idziemy do tej drugiej parafi. ja z chamami obcowac nie bede...

a co do komuni to my przyjelismy normnalnie ale dlatego bo nie mieszkamy razem. jesli mieszkasz z partnerem to niestety komuni nie mozecie przyjac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92

mieszkanie razem a osobno decyduje czy mogę przyjąć komunie ..
szkoda słów ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

My chrzciliśmy normalnie na mszy, nie przyjmowaliśmy komunii św. Ksiądz nie robił na problemu :)