hehehe...mi sie tez nudzi juz...mi sie wogole nie chce w te garowy wychodzic...jak masz ogrodek to idz w cien z kolezanka jakaś...soczek wez i bedzie oki:):)

MIESZKAM W BLOKU:( A KOLEŻANKI PEWNIE NAD WODĄ JUŻ ALBO GDZIEŚ GDZIE SIE FAJNIE BAWIĄ:( I TAK PRZESIADUJE SAMA:(

Kochana to masz tak samo jak ja:(:(
Moj facet jezdzi po Polsce w delegacje:(:(
I tak sama tez siedze...Jeszcze troszke musimy zwytrzymac...

NO TAK MÓJ PRACUJE W RESTAURACJI TO W DOMU JEST O 1 W NOCY A WYCHODZI RANO PRZED 10:( A GDZIE JAKIEJ KOLEŻANCE BYŁO BY SIEDZIEĆ W TAKĄ POGODĘ ZE MNĄ W DOMU NUDA NUDA

Porządnie się wynudź!

Później nie będzie na to czasu :)

Ja bym na pewno posiedziała z Toba hehe:D
No dokładnie kolezanka wyzej ma racje...musimy sie wynudzic na maaaax...w koncu niedługo juz nie bedzie czasu na to;p

ALE JA JUZ JESTEM KOCHANE TAKA WYNUDZONA ŻE CZASEM NIE PANUJE NAD TYM CO MOWIE I CO ROBIĘ CHYBA WPADAM W JAKIŚ OBŁĘD:(

To jeszcze Ci mogę powiedzieć, że mi strasznie brakowało fajnego jedzenia zaraz po porodzie. Nie było czasu gotować. Gdybym teraz to wiedziała to na pewno zapełniłabym lodówkę i zamrażarkę jakimiś smakołykami.

TO DOBRZE WIEDZIEĆ KOCHANA ALE CO DO JEDZENIA MAM STRASZNY PROBLEM I MAM NADZIEJE ZE ZMIENI SIE TO WŁAŚNIE PO PORODZIE BO MĘCZĄCE JEST TO WSZYSTKO JUŻ

Ja chodzę na spacerki rano i wieczorem jak jest chłodniej troszkę no i mam to szczęście, że mieszkam nad wodą to zawsze jakiś wiaterek powieje:) Nudno jest to fakt ale teraz jest czas odpoczynku bo potem to już możemy zapomnieć o chwilach tylko dla siebie:)