« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
marjah

2012-06-18 17:35

|

Poród i Połóg

Cesarka a psychika kobiety

Jak to jest z cesarką jeśli kobieta panicznie boi się porodu naturalnego? To też jest jakieś wskazanie do cc? Czy lekarze wtedy męczą takie kobiety i każą rodzić naturalnie czy jednak pozwalają na przeprowadzenie porodu poprzez cięcie ?

Tak-to jest wskazanie do cc
Nie-nie jest to wskazanie do cc


24.00%
TAK
76.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Marjah a Ty tak boisz się porodu?

Ja też się strasznie boje, ale nie wydaje się, żeby u nas, w tak zacofanym państwie jak Polska, w którym oszdzędza się na wszystkim i wszystko robi się po najmniejszej lini oporu, było z tego powodu robione cc, choć w 100% nie wiem.

W końcu w.g. lekarzy jest to bardzo inwazyjna metoda porodu i starają się zrobić wszytsko, aby kobieta mogła rodzić siłami naturalnymi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Cięcie cesarskie jest wykonywane tylko i wyłacznie kiedy jest zagrożenie dla płodu, a nie że ktoś ma leki czy obawy bo takie są zawsze i nie jednej kobiecie towarzyszyły, może zapytaj u siebie w szpitalu i jak się boisz to może kupisz sobie cesarkę. Ja się boję od samego początku ale i tak chcę rodzić naturalnie i cesarki nie chciałabym mieć a mój strach też jest duży..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Nie boje sie porodu , ale tak sobie myślę,że duuuzo jest kobiet, które mdleją na samą myśl o nim, boją się bólu, martwią czy nie uduszą maluszka, czy nóg nie zacisną i nie zgniotą główki czy inne strachy. Moim zdaniem powinni robić cesarkę z tego powodu , w końcu psychika też wływa na przebieg porodu. No i przy okazji skazuje się rodzącą na ogromną traumę po narodzinach maluszka .. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

annan ale ja nie napisałam,że chcę cc. Gdybym mogła rodziłabym w domu, jak najdalej od szpitala. I nie chodzi mi tu o strach przed porodem, bo jest to chyba naturalne raczej ale o naprawdę ogromny lęk, który wprawia kobietę w osłupienie, omdlenie i objawy , które towarzyszą fobiom. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89

Poród naturalny, jak sama nazwa wskazuje, zaplanowała matka natura. Jeśli kobieta decyduje się na poród siłami natury, będzie aktywnie i świadomie uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris

Ja ci powiem jak to jest w prawdziwej praktycje w Polsce. Jak kobieta chce to placi 2 tys zl   i ma cesarke.  A jak nie umie tego zalatwic lub nie ma kasy to musi liczyc ze moze ktos sie laskawie zgodzi na cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Marjah, o takich rzeczach to ja nawet nie myślałam, bałam się tylko bólu i komplikacji, ateraz mam nowe powody do strachu. Chyba wyślę chłopka, aby urodził za mnie. A tak poważnie, to mimo że tyle kobiet - tak jak ja teraz- myśli o tym przed porodem, to już kiedy zacznie sie akcja porodowa, nie mają na to ani siły, ani czasu i myślą tylko, żeby jak najszybciej się skończyło i żeby maluch był juz na świecie :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84

nie wiem własnie jak to jest ale interesuje mnie dlaczego jeden lekarz wystawia opinie o przeprowadzeniu CC z widocznych przyczyn a drugi lekarz sądzi całkiem inaczej. I kto tu ma rację, komu zaufać ,komu powierzyć zycie swojego dziecka i swoje?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Kamila no właśnie o to mi chodzi. Tylko ciekawa jestem czy taki lekarz weźmie pod uwagę opinię psychiatry :) bo z tym różnie bywa niestety.. 

Ten lęk nazywa się tokofobia .

Twój komentarz