a ja powiem tak. miałam straszne bóle głowy między 15-20 tygodniem ciąży, ale to takie cholernie mocne, więc gin mnie wysłał do neurologa. Przemiła pani doktor zbadała mi odruchy, pomacała po karku i plecach i powiedziała, że teraz dalsza diagnostyka przyczyny bólu jest niemożliwa, ale jeśli bóle nie przejdą to mam się zjawić do kontroli za miesiąc i ona wystawi dokumenty stosowne, że trzeba cesarskie cięcie. Ja tam cc nie chcę, na szczęście bóle głowy minęły, ale przecież mogłam iść za miesiąć do niej i powiedzieć, że boli dalej.

Prosta sprawa, jak wiesz od innych babek do kogo należy się udać, to bierzesz kasę i idziesz. Umawiasz się wtedy na termin i robią Ci cc. A tych niezadowolonych z cesarek jest tyle samo co zadowolonych. Tak samo jak z porodami naturalnymi. Ja mam wszystkie znajome bardzo zadowolone z cesarki.

ja jestem 2 tygodnie po cc. miałam wskazania na cesarke, ale bez nich nigdy bym sie na nią nie zdecydowała. to jest operacja, nie zabieg. operacje miałam rano, wieczorem wstałam juz z łożka - ból niesamowity. 2 dni pod kroplówkami, bez jedzenia. po 4 dobach wyszłam do domu. nie mogłam nosić małego na rękach , o kąpieli dziecka nie było w ogóle mowy!!! na szczęście z pomocą przyszła mama.
doszłam do siebie bardzo szybko, nic mnie już nie boli, rana się zabliźniła, jednak gdybym miała decydować to wolałabym rodzić sn.

Poród SN tez niesie za soba ryzyko powikłań dla matki jak i dziecka , niestety , mi rozeszły sie szwy po porodzie naturalnym , musialam brac sporo lekow po porodzie .
Jeżeli ktos chce to czemu nie to jest tylko i wylącznie wybor kobiety , jesli takowy chce miec .

http://film.onet.pl/wiadomosci/plotki/tori-spelling-trafila-do-szpitala,1,5260461,wiadomosc.html

prawda co piszą dziewczyny, zarówno sn jak i cc mają swoje plusy i minusy. Sama znam dwie kobiety, które z cc są zadowolone bardziej niż z sn (rodziły tak i tak). uważam, że kobieta powinna mieć prawo wyboru jak chce rodzić, bez uciekania się do mataczenia i łapówkarstwa, ale jak z wieloma rzeczami w naszym "pięnym" kraju, państwo decyduje za kobietę, ona sama ma gówno do powiedzenia. O znieczuleniach podczas porodu sn już nie będę się rozpisywać, bo mnie szlag trafia na samą myśl.

Jest sposób:-) musisz mieć zaświadczenie od psychologa lub psychiatry, że Twój strach przed naturalnym porodem jest tak koszmarny i jest to wskazaniem do cc. Moja kuzynka na takiej zasadzie rodziła w ten sposób:-)

To zależy od lekarza. Mi pomimo, że choruję i cc w sumie stosuje się w takich przypadkach jak mój lekarz zaleca poród naturalny. Ja zaczynam się już powoli bać :P to moja 1 ciąża, a chyba spróbuje naturalnie. Po cc mogą być naprawdę komplikacje o czym babki najczęściej nie wiedza, albo wiedzą niewiele. Tak czy inaczej powodzenia :)