mój tak charczy jak spi i sie przeciaga, do tego jeszcze piszczy i sapie :D a te charczenie to taki odgłos jakby nos miał zatkany, ale oddycha normalnie, juz sie do tego przyzwyczaiłam, po prostu tak ma :) ale nie wiem czy to to samo charczenie co u Twojej :)

to tak zwana sapka:) normalka:) poczytaj na necie o niej

Stawiam na wiotkość krtani. To dość częsta przypadłość. Zwykle ustępuje samoistnie w miarę jak maluszek rośnie.

kajka10 tak to jest to samo charczenie. A ta sapka to sama przejdzie?

na początku sie bardzo zdziwiłam co to jest i w sumie do teraz nie wiedziałam o co chodzi hehe w nocy to mnie tym budzi czasem. bede szła po nowym roku z nim do lekarza to sie jeszcze o to dopytam z ciekawosci :)

Ja dopiero 16 stycznia mam wizytę u lekarza.

Tak jak bonita pisze najprawdopodobniej wiotkosc krtani czesta przypadłość u maluszkow samoistnie przemija . Mamy to samo z poczatku nie wiedziałam myslalam ze taka jest jej uroda ale lekarz mnie uświadomił ze to wiotkosc krtani zalecenia jakie dostałam to układać malutka wyżej aby glowka byla delikatnie odchylona do tylu wtedy przestaje charczec :)

Dzisiaj jadę z nim do lekarza. Bo jak spi to charczy. W nosku ma taka białą wydzielinę i jest jej dużo. I do tego zaczął tak dziwnie kaszleć.