« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
gabrys2012

2016-05-05 18:59

|

Uwagi i opinie

Chora miłość czy strach przed stratą?

Od jakiegos czasu spotykam sie z pewnym chłopakiem. Nie będę wnikała jak długo, bo to bez znaczenia.

Zaczynam sie trochę bać haha. On jest zazdrosny, jednocześnie okazuje mi bardzo duzo miłości jak jesteśmy razem. Nie chce, zeby ktokolwiek na mnie patrzył, najchętniej zamknął by mnie w domu. Oczywiście nie dojdzie do tego.
On uważa, ze jestem tylko jego, nie moge gadać z zadnymi facetami, prócz braci i kuzynów, i Gabiego taty- tylko i wyłącznie o Gabim.
Meczy mnie to trochę, rozmawiałam z nim juz nie raz o tym. Miałam sporo kolegów, ale z nimi znałam sie od piaskownicy i byli w większości jak bracia.
Nie daje mu powodów do zazdrości, nie flirtuje z nikim.

On twierdzi, ze jest zazdrosny, i ze bardzo mnie kocha, i reaguje tak a nie inaczej, bo po prostu nie chce mnie stracić.

Rozmowy nie skutkują, w większości przypadków wybuchają kłótnie, i jego płacz, ze ja go juz nie chce i tym podobne. Co robić? Jakieś pomysły? Jeszcze trochę i zwariuje...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Arab jakis? daj spokoj , chcesz naprawde tak zyc ? W koncu zasunie ci pod oko z piachy z tej zazdrosci ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Ja bym na twoim miejscu postawiła sprawie jasno, albo możesz rozmawiać z kim chcesz a on kończy z chora zazdrością, albo koniec z wami, bo to jest chore. Teraz mówisz że tak nie będzie, ale nie możesz wiedzieć co będzie później, czy czasem nie będzie jeszcze bardziej zaborczy i uciążliwy. Facet który 'najchętniej by zamknął kobietę w domu' to nie jest dobry materiał na męża. Albo coś się zmieni teraz, albo kiepsko to widzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Arab jakis? daj spokoj , chcesz naprawde tak zyc ? W koncu zasunie ci pod oko z piachy z tej zazdrosci ...
Nie roślinko, nie Arab. :):D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Uciekaj .u mnie bylo podobnie na poczatku mnie to smieszylo pozniej meczylo i skonczylo sie ''tragedia ''.tacy ludzie zawsze pozostaja tacy sami i nawet jesli obieca ze sie zmieni to sie nie zmieni a zycie z taka osoba nie nalezy do latwych

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Normalnie musisz Z nim porozmawiać bo to ma jakiś powód. Może jego rodzice się rozwiedli może kiedyś zdradzala bo dziewczyna.On ma jakiś problem i może można nad tym popracować a nie od razu skreślić człowieka. Dlaczego jest tak mało pewny siebie i tego co ma?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Normalnie musisz Z nim porozmawiać bo to ma jakiś powód. Może jego rodzice się rozwiedli może kiedyś zdradzala bo dziewczyna.On ma jakiś problem i może można nad tym popracować a nie od razu skreślić człowieka. Dlaczego jest tak mało pewny siebie i tego co ma?
Poprzednia dziewczyna go zdradziła podobno, i dlatego sie rozstali.
Rozmawiałam z nim juz nie raz, ale chyba będę próbowała do skutku.. Dzieki :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Miałam kiedyś takiego chłopaka. Skończyło się na tym, że zabronił mi chodzić nawet do szkoły, pierwszy rok liceum. Z zazdrości. Na szczęście koszmar się skończył już dawno temu.

Nie daj się.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Miałam kiedyś takiego chłopaka. Skończyło się na tym, że zabronił mi chodzić nawet do szkoły, pierwszy rok liceum. Z zazdrości. Na szczęście koszmar się skończył już dawno temu.

Nie daj się.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Skoro cie kocha to powinien ci ufac tym bardziej ze nie dalas mu powodu do zazdrosci. Widac ze chce zeby bylo ci go szkoda... postaw sprawe jasno. Nim sie obejrzysz a zrobi z ciebie niewolnice

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06

Moim zdaniem to chore zachowanie, chora zazdrosc, ktora wymaga przepracowania z psycjoterapeuta - serio. Tak sie zyc nie da przeciez.nie.jestes jego.niewolnica i masz prawo do normalnych kobtaktow ze wszystkimi, nie.moze ograniczac twojej wolnosci. Zwiazek prawdziwy, trwaly tworzy sie na podbudowie zaufania a tu z jego strony nie ma tego za grosz. Powiedz mu ze szy ciej odejdziesz z powodu tego jak sie zachowuje a nie z powodu innego faceta. Ale tak szczerze to predzej czy pozniej sam popchnie cie do tego bo nikt by takiego stłamszenia nie wytrzymal.