« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula571
paula571

2012-05-21 23:51

|

edyt. 2012-05-21 23:56

|

Pozostałe

Chrzciny z alkoholem czy bez??


66.67%
TAK
33.33%
NIE

Komentarze

ale typu lampka wina w ramach toastu napewno nie wodka i nie ostre chlanie jak na weselu :)

u nas zawsze się pije na chrzcinach ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

wydaje mi sie to za niestosowne pić w chrzciny dziecka .. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxpaaulusiaaxxx

mi tez wydaje sie to niestosowne...w takim dniu powinnismy skupic sie na dziecku a nie na kieliszku...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anett84

W końcu to nie stypa, a nie chodzi o to żeby się ktoś pod stół stoczył, te czasy dawno już za nami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Tak jak już pisała roslina24 symbolicznie góra szampana, ale znają życie pewnie 0,7 albo litr pęknie bo to jedyna okazja itp.. itd.. Ja i tak pić nie będę więc mi nie zależy a jak inni mają ochotę to proszę ich bardzo.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

dla Polaka każda okazja jest dobra do napicia się ;) Takie święta, jeśli się wierzy powinno się przeżywać duchowo, a nie robić na pokaz i pić za zdrowie dziecka, jemu powinno się poświęcić uwagę, a jak się chce napić to można sobie zrobić normalną imprezę rodzinną. Chyba,że ja źle pojmuję wiarę chrześcijan, to przepraszam. W sumie każdy ma swoje zdanie, ale ja jestem przeciwna :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
My wyprawiamy chrzciny u nas w Londynie wiec jak przylecą z Pl i Węgier mają jedyną okazję. Chrzciny to nie stypa choć na stypie i tak się piję.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nejla

u nas jest ogromna rodzina, gdzie mężczyźni  przy spotkaniach rodzinnych po prostu- piją do obiadu :) Tylko my mamy w rodzinie żelazną zasadę- nawet po łyczku lakoholu jakiegokolwiek- nie dajemy dziecka na ręce. Mój mąż też tak robi- nawet jak wypije sobie piwko wieczorem- to tylko ja biorę małego na ręce jak się przebudzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niedoswiadczona17

Chciałabym wyprawić chrzciny bez alkoholu ale gdy mówię o tym rodzinie, znajomym to się śmieją, że goście nawet nie zostaną na poczęstunek.. Jestem zła, bo brzydzę się alkoholemi i bardzo mi zależało żeby go nie było na stołach w dzień świętowania chrztu mojego syna, ale chyba się poddam i jednak trzeba będzie dać wyższość polskiemu obyczajowi..

Twój komentarz