« Powrót Następne pytanie »

2011-05-20 21:35

|

Niemowlęta

Chyba za cienko ubieram do spania... Proszę o radę!

w pokoju, w którym śpimy jest strasznie duszno i ciepło- mamy ciągle otwarte drzwi, ale to nic nie daje :/ więc dzisiaj ubrałam wikusię w body z krótkim rękawem, skarpetki i przykryłam pieluszką flanelową. śpi w kołysce, która dookoła jest zabudowana ochraniaczem + baldachim, więc jej tam nic nie zawieje. śpi już 2h i co chwilę sprawdzam rączki i nóżki- ma cieplutkie. wczoraj spała w body z krótkim rękawem i skarpetkach, przykryta była kołderką (kilka razy się w nocy rozkopała, więc jak któreś z nas zauważyło, to ją przykrywało) i jak ją nad ranem wzięłam do karmienia, to miała spoconą główkę. temperatury nie ma- mierzyłam rano. wobec tego, czy jeśli Wiktoria ma ciepłe rączki i nóżki, a kark ani główka nie są spocone, to może spać w body na krótki rękaw pod pieluszką flanelową? nie jest to za lekko? zawsze mi się wydawało, ze gorzej przegrzać dziecko, ale jak czytam w czym śpią Wasze dzieci, to już sama nie wiem, czy dobrze ją ubrałam... Dodam, że ma 2 miesiące.
Dziękuję za pomoc :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

Jak dzieciątko ma suchy i ciepły karczek to znaczy że mu jest ok,stópkami i rączkami raczej się nie kieruj

Po co jej te skarpetki?:) Kobieto mój jak miał miesiąc i były upały to w samym pampersie leżał a w nocy to tylko krótkie body ewentualnie pieluszką tertową go przykrywałam i wystarczyło:) I nigdy mi się nie zgrzał ani nie rozchorował szczególnie że u nas w pokoju parówa jak nie wiem co nawet okno otwierałam:-)

Jak dzieciątko ma suchy i ciepły karczek to znaczy że mu jest ok,stópkami i rączkami raczej się nie kieruj
Dokładnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Wszystko zależy jaka jest temperatura w pokoju. Jeśli około 24 stopni to dobrze ją ubierasz bo na pewno nie zmarznie.
Jeśli jest mniej stopni to ja bym ją cienko ubrała ale przykryła np. kocykiem.
U nas była podobna sytuacja,że bardzo się nagrzało wieczorem i temperatura była prawie 26 stopni czyli na prawdę gorąco. Ubrałam cieniuteńko malucha i nie przykrywałam go niczym. W nocy obudziłam sie około 3, patrzę na termometr a temperatura spadła do 15 stopni. Mały był bardzo przemarznięty, miał zimne rączki i kark. Nas też obudziło zimno. Dlatego trzeba w nocy czuwać aby tak cienko ubrane dziecko nie zmarzło bo temperatura może się zmienić, zwłaszcza że nie używa się już raczej ogrzewania.

Jak dzieciątko ma suchy i ciepły karczek to znaczy że mu jest ok,stópkami i rączkami raczej się nie kieruj
Dokładnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa

moja też tak śpi :) i dodatkowo cały wieczór mamy okno uchylone. A- przykrywam cienkitkim kocykiem

Wszystko zależy jaka jest temperatura w pokoju. Jeśli około 24 stopni to dobrze ją ubierasz bo na pewno nie zmarznie.
Jeśli jest mniej stopni to ja bym ją cienko ubrała ale przykryła np. kocykiem.
U nas była podobna sytuacja,że bardzo się nagrzało wieczorem i temperatura była prawie 26 stopni czyli na prawdę gorąco. Ubrałam cieniuteńko malucha i nie przykrywałam go niczym. W nocy obudziłam sie około 3, patrzę na termometr a temperatura spadła do 15 stopni. Mały był bardzo przemarznięty, miał zimne rączki i kark. Nas też obudziło zimno. Dlatego trzeba w nocy czuwać aby tak cienko ubrane dziecko nie zmarzło bo temperatura może się zmienić, zwłaszcza że nie używa się już raczej ogrzewania.
u nas nie spada temperatura, całą noc mamy bardzo ciepło. ok. godziny 22 uchylamy okno na jakieś 20-30 minut, żeby chociaż tak duszno nie było, ale ciepło i tak jest cały czas. Wiktoria ma kark ciepły, ale nie spocony, czyli jest ok. dziękuję za rady :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Wg mnie idealnie, a i skarpetki sa bardzo ok, bo cieplo idzie przez stopy, wiec jak marzly by malej stopki istnialo by duze prawdopodobienstwo, ze cala zmarznie (a nie mamy jeszcze suchych upalow przez cala dobe).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Myślę, że ubierasz ją tak jak trzeba. Ja synka ubieram cieplej bo w sypialni mamy dość zimno. Ale ostatnio też był spocony, więc go teraz nie przykrywam, jedynie pieluszką. I jest ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Moj pierwsze dwa miesiace zycia spal w krotkim body pod pielucha flanelowa, urodzil sie w lecie i dopoki bylo cieplo nie widzialam powodow, zeby go przegrzewac.. w zimie zaczelam troche fiksowac i szczerze mowiac trudno mi sie bylo przelamac, zeby zamienic dlugiego pajaca na krotkiego rampersa, ale dzisiaj mi sie udalo :) ide sprawdzic, jak tam Tomasz sobie radzi:)