Wkurza mnie moja zazdrość :P Samokrytyka chyba aż za bardzo, jedno oko mniejsze :p i całe mnóstwo rzeczy :D

nie panowanie nad emocjami i świadome popełnianie błędów, skleroza, przeklinanie

Nic
:)

Jeśli od strony humorystycznej to najbardziej we mnie samej wkurza mnie, że wszystko potrafię upuścić, kaciała ze mnie straszna. No i zgubić, czy zapomnieć, że mam okulary na nosie.

A od strony bardziej strategicznej to denerwuje mnie, że jak się uprę, to nie, nie przeonaczy nijak mnie. I wszystko sama... i za bardzo wszystko do serca. I chętnie bym oddała innym dużo za dużo niż jak się potem okazuje na to zasługują.
Za bardzo generalnie ufam, i niestety... dostaję manto.
Bardzo mnie to denerwuje, teraz, po upływie czasu.

Chcę być zimna sucz, ale jednoczenie nie chcę nią być.