Dzięki :)

Dzięki Kochana :)

Dzięki wielkie za porady :)Pojade :)

ja też bym pewnie poleciała ale tylko na tydzień,facet wytrzyma taka rozłąkę-nawet dobrze Wam to zrobi a babcia się ucieszy;)
Lub tak jak koleżanka napisała w sierpniu skoro lecicie razem do Pl to odwiedzcie jedną i drugą babcię po prostu!

@agix masz rację ponieważ teraz dla dziecka najważniejszy jest kontakt z rodzicami, a trzy tygodnie to bardzo długi okres..za trzy tygodnie dziecko niesamowicie się zmienia,rośnie.Próbuję zrozumieć tego faceta. Jest w końcu ojcem,tak małe dziecko po prostu go zapomni..
A teraz Wy dziewczyny zastanówcie się,czy mogłybyście na trzy tygodnie polecieć na wakacje bez Waszego trzymiesięcznego dzidziusia? Ja jeszcze nie urodziłam,ale odpowiadam:ja nie.

Ja na Twoim miejscu ściagnęłabym teraz mame do siebie i pojechała w sierpniu z mężem do Pl, jeśli to nie mozliwe pojechałabym teraz ale na maks 2 tyg :) Jeśli Tatus potrzebuje kontaktu z córeczką to nie powinno sie tego ograniczać a tym bardziej że na tym etapie dziecko bardzo szybko się zmienia. Uważam że powinnas cieszyć się że twoj facet ma tak dobry kontakt z córcia, że jest z nią tak związany.. a Tatusiom trudniej takie relacje nawiązać przez to że nie karmią, maja mniej czasu bo pracują itp

Leć!

zobacz tez dobre strony.. wyobraź sobie powrót :) jego minę, wielgachną radość. Troszkę rozłąki mimo wszystko scala :) a

To troche zabawne, jak bys miala wyjezdzac na lata, a nie na zwykla wizyte do domu.Ja bym leciala i sie nie zastanawiala nawet.A jak bedziecie leciec drugi raz to bedziesz miala kolejna okazje odwiedzic dom rodzinny i w czym tu problem?

Wiem,że 3 tygodnie to za długo :( Widzę jak Zuzia szybko się rozwija i zmienia.Pojadę na 2 tygodnie i pewnie też będe tęsknić :)
Dzieki :)

Ja bym wlasnie tak zrobila :)