a ostatnio byl program zeby kobiety naklonic do karmienia piersia publicznie,rozni ludzie rozne opinie,ja osobiscie sie wstydzilam stad teraz musze pokarm odciagac;/

Mnie nie przeszkadza. Wydaje mi sie to nawet fajne pod warunkiem, ze cyc nie jest wywalony na wierzch :)

Mnie osobiście nie przeszkadzają kobiety, które karmią publicznie, ale niech się troszkę zasłonią a nie wywalają całego cyca na publikę. Kiedyś jechałam autobusem i naprzeciwko mnie jechała kobieta...w pewnym momencie wywaliła cycka bez żadnego przykrycia itp.

Ja jestem przeciw. Uważam, że jest to krępujące w pewien sposób dla matki a już na pewno dla osób postronnych. Wydaje mi się, że w tym momencie powinno się myśleć nie tylko o swojej wygodzie.

Nie przeszkadza mi to aczkolwiek ja osobiście wolałabym karmić w ustronnym miejscu bo to dla mnie chwila bliskości, nie traktowałam karmienia piersią jako tylko karmienie :)

Uważam, że karmienie piersią jest powodem do dumy. Jeśli dziecko jest głodne -karmimy je. O co tyle hałasu? Chyba, że ktoś posiada dar wytłumaczenia niemowlęciu, że na posiłek musi poczekać bo mamusia się wstydzi dać jeść.

Pieluszka tetrowa dużo nie kosztuje, mało waży i nie zajmuje dużo miejsca, więc co za problem się przykryć ? Oczywiście dziecko w tej sytuacji jest najważniejsze i nie mam nic przeciwko jeśli mama karmi w miejscu publicznym, ale nie każdy ma ochotę oglądać takie sceny a pisanie, że ma się zdanie innych gdzieś jest nie w porządku tym bardziej, że przykrycie się zajmuje kilka sekund :) Dzisiaj mi wyjątkowo hormony buzują więc bez kija nie podchodzić :D hehe

Jak kobieta jest gdzies z boczku i karmi wlasnie nie wywalajac cycka, to niech se karmi. Nie zwraca to mojej uwagi. Ale bylam w sytuacji, kiedy w ozmowie przy mnie i wielu innych dziewczyna zaprezentowala nam swoja piers i rozmawiajac z nami karmila, nie przyslaniajac sie. Dla mnie bylo to niesmaczne, moje dziecko bylo zawstydzone, nie podobalo mi sie to. Znam tez przypadek, gdzie przy stole wigilijnym pelnym gosci kobieta wyjela cala piers i dawaj... To uwazam za niegrzeczne, bo niektorym sie jesc odechcialo. Tak mi relacjonowala przyjaciolka, ktora w tej kolacji uczestniczyla.
Osobiscie w miejscu publicznym nie mialabym odwagi raczej karmic. Wolalabym do auta isc, albo poszukac ustronnego miejsca, zapytac personel sklepu np. Zawsze zaplecze by sie jakies znalazlo :)
Mysle, ze zawsze mozna to jakos dyskretnie zrobic i wtedy nie wadzi to nikomu :)

ehh... ciężki temat... ja zawsze mam pieluszkę tetrową przy sobie i jak mały chce jeść to się zakrywam ale nie mam nic przeciwko gdyby jakaś mama tego nie zrobiła. Można zwyczajnie zapomnieć. Niektóre mamy tutaj proponują ściągnąć pokarm do butelki, u nas to jest niemożliwe bo Emilian żadnej nie toleruje.