Ania - ta dziewczyna jest poprostu przewrażliwiona ,czyta głupoty i później ma takie myślenie. Julio patrz się na siebie a nie na innch

tak jak wiele mamusiek.. - to jest indywidualna sprawa.. niektórzy nie palą przy dziecku czy kobiecie w ciąży , niektórzy powiedzą sobie, a bo jak ja byłam mała przy mnie też palono i żyję.
Ludzie mają dziwne podejścia.. także ja w pierwszej kolejności patrzę na siebie..

Ja również wyrażam swoje zdanie. Nie pale, bo zdrowie dziecka jest dla mnie najważniejsze. Po co mam ryzykować? Zmniejszać jego odporność? Chodzić z nim częściej do lekarza, a później truć go lekami przez to, że paliłam w ciąży? Ale każdy ma własne zdanie i zrobi jak chce. :)

chyba nie do końca to jest tak że jak jest to jej dziecko to może je podtrówać równie dobrze moze jej się po urodzeniu całkiem nieświadomie wyślizgnąc z kocyka bo to przecież jej dziecko!żal mi ich po prostu.

tak.

heh porównanie mniej więcej takie jak miałam milon dolarów, a ja miałam kupę. Nie wkur** by cię gdyby ktoś ci mówił co masz robić, co jeść, jak chodzić i jak wychowywać swoje dziecko? Bo mnie strasznie. Dlatego zostawiam sprawę każdej osobie do rozpatrzenia indywidualnie

powiem tyle-moja matka paliła ze mną przez całą ciąże. I co? i nic...

I masz teraz super podejście! :)

Nie mój wóz, nie będzie mnie wiózł :)

to mnie czarna uświadomiłaś :D

Też mnie wkur*** jak ktoś mi nonstop zwraca uwage na wszystko ostatnio np usłyszałam "ty żujesz gume?? a wiesz że w ciąży nie można..." różne są choroby genetyczne niewiadomo skąd można by się zastanowić czy np nie od palenia! palenie jest używką tak jak picie więc można je zucic na te 9 miesięcy dla dobra swojej pociechy i jej życia.I nie zgadzam się z tobą że skoro jest to jej dziecko to jest jej sprawa-mam do tego prawo.