« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
wiki218

2009-12-31 17:29

|

Antykoncepcja

Co myślicie o spirali?

Witajcie Mamusie :)
Czy jest to według was dobra metoda antykoncepcji? Zastanawiam się nad założeniem jej sobie po urodzeniu Maluszka, ponieważ nie mogę przyjmować żadnych hormonów ze względu na skoki ciśnienia... Podobno zdarzają się przykre efekty uboczne? Jak to z tym jest? Będę wdzięczna jeśli podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam cieplutko :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

A jak jest z bolem przy zakladaniu?? I czy to jest zawsze na  lat, czy mozna np. na 3??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka1990

moje zdanie jest raczej na nie!slyszlama cos o tym i boje sie zalozyc sobie spirale,poniewaz u nas jedna kolesiuwa zmarla przez to niewiem dokladnie jak to bylo ale wiem ze miala spirale i jakies powiklania sie zrobily i zmarla niestety tak wiec ja wole nie a jak Ty zdecydujesz to juz Twoja sprawa.Pozdarwiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka1990

a w ogole to powinnas zapytac lekarza co by Tobie anjlepiej odpowiadalo wypytaj go i nie ebdziesz miala watpliwosci milego dnia

hmm... ja jestem przeciwna, spirala nie jest chyba dla mnie.

 

6 lat temu miałam założoną taką super nowoczesną, Mirena chyba się nazywała. samo założenie wybitnie nieprzyjemne. nie każda kobieta tak reaguje, ale ja prawie zemdlałam. gin uprzedzał mnie, ze ten ból i słabość to reakcja na ciało obce. po kilku godzinach się uspokoiło. niestety przez około 2 lata zaczęłam częściej mnieć zapalenie pęcherza, zapalenie przydatków, cytologia mi się pogorszyła. zmieniłam ginekologa, który stwierdził, ze to przez spiralę, i że przez to mam nadźerkę, dosyć zaawansowaną. w ogóle zdziwił się, że mi ją założono, mimo że nie rodziłam. wyjmowanie jej było równie nieprzyjemne jak wkładanie.

 

komfort był duży tego typu antykoncepcji, bo nie musiałam o niczym myśleć. okres był, ale dosyć skąpy.

 

takie są moje doświadczenia. nie znaczy, że u innej kobiety musi być tak samo :) jak czytałam, to różnie kobiety reagują. jednym poprawia się cera, chudną, drugie mają syfy, tyją, spada libido. niektóre kobiety mają huśtawki emocjonalne, stanwy depresyjne, nerwicowe, lękowe. niektóre mają okres, inne nie (i ta opcja ponoć jest lepsza).

tyle, co wiem na ten temat...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

no właśnie... mnóstwo za i przeciw... Oczywiście najpierw porozmawiam ze swoim lekarzem co by było dla mnie najlepsze, ale nie chcę już przyjmować hormonów, bo moje ciśnienie jest wtedy o wiele za wysokie :/

Potrafiłam mieć czasami nawet 110/150! albo wyżej... głowa boli przy tym niemiłosiernie :/  w ogóle człowiek czuje się jakby miał zaraz paść...  

No cóż, dziękuję dziewczyny za podzielenie się informacjami :) Porozmaiam jeszcze z lekarzem i może znajdziemy jakiś inny sposób antykoncepcji.

@emka... ja rowniez przy zakladaniu o malo nie zemdlalam.

Moja lekarka powbijala we mnie dodatkowo igly od akupunktury, ze niby to, zeby mi krazenie mialo polepszyc. Ale jak wstawalam z fotela to oczy mialam ponoc rozbiegane jak waz z ksiegi dzungli.

Lekarka kazala mi sie na pol godziny polozyc z tymi antenkami wbitymi w rozne czesci ciala (tzn. z tymi iglami od akupunktury), przykryla kocami, zeby bylo cieplutko i kazala tak lezec pol godziny. Potem bylo juz ok.

 

Przed zakladaniem jakos mniej skomplikowanie i bolesnie wyobrazalam sobie ten procez zakladania. 

 

 

U mnie jest jedno spore za. Mam trojke dzieci i dla mnie to koniec planowania rodzinki...

 

Nie zdecydowalabym sie na spiralke, gdybym nie miala jeszcze dzieci lub planowala jeszcze powiekszenie rodzinki. To fakt. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

zawsze mozna zdecydowac sie na inna metode zapobiegawcza, a kto wie moze kiedys wymysla cos dla mezczyzn i my nie bedziemy musialy sie martwic :) Ja slyszalam ze spirala najgorzej niszczy macice i pozniej zajscie ponownie lub pierwszy raz w ciaze moze byc bardzo trudne. Ale ile ludzi tyle opini ja osobiscie nie zdecydowałabym sie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

a ile placilyscie, bo chce porownac ile kosztuje u mnie w miescie a ile u was...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi

Uwazam że spirala jest dobra tylko dla kobiet po 40tce bo raczej takie panie już są pewne że nie chcą miec więcej dzieci. A dla osób które chca miec jeszcze dzieci albo nie są pewne uważam że lepsze są inne środki ostrożnosci. Moze jestem negatywnie nastawiona ale takie moje zdanie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

no tak, ale na przyklad ja hormonow nie chce juz brac, na gumkach to odechce mi sie seksu, a wycigac przed to dla mnie bezsensu... ;p co do kalendarzyka to nawet nie podchodze bo mam nie regularne miesiaczki.

w sumie to powiem ze czy spirala czy tabletki kazdy moze powiedziec ze jedno i drugie sa dla kobiet po 40 ;) 

hermony tez nie sa niby fajne...