ja w ciąży lubiłam czekolade,ziemniaki, których nienawidziłam przed ciążą i pochłaniałam owoce w ogromnych ilosciach no i makrela wędzona, musiałam ją mieć codziennie;-))))

i jeszcze mleko w tubce;-)

wedzonych ryb sie chyba nie powinno? (toksoplazmoza)

Ja zaczynalam od tunczyka , ogorki , lody i truskawki :):):) no i oczywiscie batoniki ;P

ja generalnie jestem slodka dziurka ale teraz po slodyczach mnie mdli wiec ich nie jem :)

makrela,lody(tak,tak w zimie ),mleko w tubce,truskawki i cola :D

Miałam tak samo. Spodziewasz się synka? ;))

mandarynki i orzechy

Pamietam swoja pierwsza zachcianke, ktora niemalze wywolala u mnie lzy dopoki sie nia nie zatkalam, a mianowicie dobrze wypieczone kurcze w miodzie + kakao :D

A tak generalnie to mialam rozne fazy, ale cala ciaze towarzyszyla mi kuchnia chinska smaki slodko-kwasne, serek wiejski i cola.

no wlasnie podobno to dziewczynka :)