Będąc na praktykach, podczas wizyty lekarz zbadał panią po cięciu cesarkim, po czym stwierdził, że "z takimi cycami to aż się chce na plaże iśc" Pani była dośc zniesmaczona jego żartem, a my byłyśmy w lekkim szoku :D

ja uslyszlaam od rehabilitanta malego przy kazdej wizycie ze rozwoj ma 3m-cznego dziecka..mimo to ja widzialam MEEEGA duze postepy robil cwiczac poprawiajac swoje wiotkie miesnie,a ze on chcial wszystko zeby robil o czasie i tlmaczenia od neurologa ze rozwoj ma prawidlowy bo go2badalo to on i tak swoje wiedzial..przy czym badal dziecko gdy ciagle plakalo na jego widok i gdy ciagle na mnie ten rehabilitant darl sie..az w koncu na skarge poszlam na niego i wypisalam ise 2tyg od tego rehabilitanta..i zaprzestalam calkowicie rehabilitowac bo zawazylam zejak po 4m-cach rehabilitacji jak na tydz przerwalam ja to zaczal sie szybciej rozwijac niz jak cwiczyl to raz.a drga glupota od tego samego rehabilitanta uslyszalam na pytanie moje czy moze dziecko siadac samo bo do 9m-ca mial zakaz..to rehbilitant powiedzial"jeszcze mam mu nie pozwalac siadac a jak usiadzie samo to mam go klasc na brzuchu"a ja do niego"to mam dziecko przywiazac do kaloryfera zeby lezalo na brzuchu gdy dziecko samo siada i proste plecy ma;/"to juz sie nic nie odezwal :D