jest budowlancem- a korzysci? -mam zlota raczke w domu, i obiecal ze kiedys wybuduje nam dom :DD

Moj jest przedstawicielem handlowym...
Jezdzi teraz dosc czesto i po całej Polsce...co prawda pieniadze sa potrzebne,ale zadko sie widujemy...nie tak jak wcześniej...ale jeszcze troszke i zamieszkamy razem wiec bedzie lzej nam:):)

Mój mąż jest kierowcą w transporcie międzynarodowym... Wcześniej jeździł za granicę to go nie było tydzień i na 2 - dni przyjeżdżał... Przyzwyczaiłam się już do tego, na początku było ciężko... Korzyści: tani alkohol z Hiszpanii, często taki, którego w Polsce nie ma noo i owoce cytrusowe... Pomarańcze mi z drzewa zrywał zimą:) Teraz jak ma się dzidz urodzić znalazł sobie nową pracę- poszedł na Polskę, ale jak narazie nic na ten temat nie mogę powiedzieć bo pierwszy kurs robi... Pewnie będzie za słabo finansowo i niedługo wróci na zagranicę ale zobaczymy:)

Mój jest kierowcą. Jeździ po Polsce.

Mój jest tatuażystą :)
Korzyści - mam tatuaże za free hehe żeby to jeszcze tak nie bolało ;
No i korzyść taka, że to on sobie normuje czas pracy i zapisuje klientów pod siebie tak, zeby mógł się jeszcze z młodym pobawić, iść na plac zabaw itp :)

Mój jest górnikiem:)tak się życie poukładało.Plusy:8h pracy i jest w domku,dodatkowe pieniążki:)W tej pracy niestety jest więcej minusów ale miał już dosyć pracy u prywaciarzy i proszenia się o swoją kasę.

Robi w kominkach montuje itp.

Budowlaniec. Złota rączka w domu :) Zarobki w sezonie średnie, bo niestety pracuje w firmie gdzie zarabiają grosze ale przynajmniej ma umowę, urlop itd.

A mój jest basenowym ))) hehe

i palmy obcina (
korzyści żadnych raczej stres - zleci z palmy czy nie zleci?