Wiesz co Ci powiem? Storczyk to najbardziej jębnięty z kwiatów. Masochista.
Mój też zdechł jak o niego dbałam, a że nie lubię kwiatków to go zostawiłam na pastwę losu (nie podlewałam WCALE, stoi sobie nad kaloryferem, na parapecie, słońca praktycznie wcale) i co? zakwitł. Nie rozumiem, nie zrozumiem i nie chcę zrozumieć...

Też tak słyszałam ,że trzeba zrobić tak zwaną kwarantanne nie podlewac nie zagladac zostawić go.. tylko nie wiem jak to długo ma trwac bo u mnie juz od wrzesnia tak stoi uschniety..

Ja moje storczyki trzymam w wodzie, tzn do tej osłonki wlewam do połowy wody :) wiele zależy od kwiatka nie raz mi wypuści nowe pędy z poprzedniego a nie raz nowe pędy od korzenia, teraz jeden mi wypuścił aż 4 pędy i ma chyba z 20 kwiatów a jak go kupiłam był tylko dwupędowe, storczyki to trudne kwiaty, żyją własnym życiem, ale póki korzenie i liście zielone to nie wyrzucaj, mi sie korzenie tak rozrosły, że wystają po za doniczke.

Usun calkiem te suche lodygi. Ja tez mialam calkiem zdechniete storczyki, podlewam je raz na 2 tygodnie tzn robie im kapiel w misce z woda stoja z pol godz ale dolewam nawoz do storczykow,bardzo ladnie mi teraz kwitna....aha stoja w oknie na poludnie wiec maja bardzo slonecznie, pod parapetem kaloryfer ale nie zawsze wlaczony.

Usun calkiem te suche lodygi. Ja tez mialam calkiem zdechniete storczyki, podlewam je raz na 2 tygodnie tzn robie im kapiel w misce z woda stoja z pol godz ale dolewam nawoz do storczykow,bardzo ladnie mi teraz kwitna....aha stoja w oknie na poludnie wiec maja bardzo slonecznie, pod parapetem kaloryfer ale nie zawsze wlaczony.

a jak już te stare pędy całkiem ci uschną to utnij przy samym dole, bo z tego już nowy pęd nie wypuści, prędzej właśnie wypuści od dołu od korzenia.

Ja swoje storczyki podlewam obficie raz na tydzień wogole go nie przycinam chyba ze lodygi uschna az do lisci wtedy te suche badyle ucinam i nie mam z nim wogole problemow kwitnie co 5msc (od 5-9kwitkow) trzymaja ze trzy miesiace przez dwa msc nic i na nowo albo nowe lodygi puszcza i na nich rosn kwiaty a od strych ida nowe odnogi i wtedy znowu jakies 3-4 kwiaty sa

nie ma znaczenia gdzie obetniesz te łodygi bo i tak uschną i storczyki podlewa sie jak tylko korzenie robią sie białe wtedy trzeba na ok 15 minut zanurzyć w wodzie potem wode wylac i tyle wtedy korzenie robią sie zielone kiedy sa napite moje storczyki strasznie nie lubią zimy bo wtedy jest suche powietrze w domu przez kaloryfery i nie chca kwitnąć nim pojawi sie pierwszy kwiatek wszystko robi sie suche i odpada za to w lecie nie ma z tym problemu. podlewaj jak tylko zobaczysz ze korzenie sa białe ja srednio raz w tygodniu czasami zadziej to zalezy i łodyg nie musisz obcinać kiedy nie ma juz kwiatka bo czasami wybija sie z boku kolejny kwiatek tylko trzeba opczekac dopiero jak łodyga całkowicie uschnie to jest dobry moment na obcinanie wtedy wiesz ze juz z tego nic nie urosnie

moja mama jak dba..co tydzien podlewa tzn rpzelwa woda az sie kora nasaCZY POREM WYlewa reszte wody,,kwiatki stoja na zachod oalbo wsoch. unas na zachod...mozna nawoz kupic obcinac jak przekwitna i zaczna schnac do 4 wypustki od dolu..generalnie jej pieknie kwitna kwiaty sa ladniejsze niz jak je dostala lub kupila,,,zawsze kwitna tak z2 razy do roku minimum dlugi czas...byle korzenie nie staly w wodzie i mialy odsloniete zeby byla przezroczysta doniczka, wtey najlepiej kwitna bo korzenie musza miec swiatlo ale nie takie zeby je poparzylo

ja w domu mam mnostwo storczykow.storczyki lubia duzo swiatla.i kwitna dlugo,po pewnym czasie zrzucaja kwiaty i zostaj sama lodyga dopoki,jak wszystkie opadna kwiaty to po 2-3tyg od opadniecia wszystkich kwiatow obetnij lodyge tak z 10-15cm od liscia.po pewnym czasie znowu wyrosnie lodyga i znow bedzie kwitl;).lubia tez miec duzo wody w doniczkach i oslonki na storczyki przezroczyste zebyd o korzeni dochodzilo swiatlo