Ja zazwyczaj karmię przy kompie i wchodzę w tym czasie na forum albo oglądam jakiś film lub program tv. Czasem gram na komórce, jeśli komp jest zajęty ;)

jak karmiłam piersią to zazwyczaj albo oglądałam przy okazji tv, albo pisałam smsy :)

hehe ja robię to samo:))a ostatni książkę zaczęłam czytać!

Uważam, że może stresować. No nie wiem... do głowy by nie przyszło, żeby usiąść przed tv (może dlatego, że go nie mam) :))

Ja nic nie robię. Patrzę na Jasia. Rozmyślam ;) Piję wodę... czasem jem. Ponieważ maluch często się krztusi to muszę ciągle być uważna. Zdarza mi się zerknąć do książki, jeżeli je spokojnie (i długo), ale staram się tego nie robić.

w dzien ogladam przewaznie tv ostatnie karmienie przed snem mowie bajke w nocy zdarza mi sie usnac;/

w nocy ogladam tv z prostej przyczyny zasypiam a wtedy nie kontroluje czy maly ssie czy sie bawi a stram sie to mocno kontrolowac zeby mi nie wisial na cycu. w dzien sobie do niego gadam albo ukladam plan dnia :)

ja leżę z małym i go głaszczę, przytulam czasami jak mi się nic nie chce to patrze w okno albo na malucha i się uśmiechamy do siebie.

Zazwyczaj karmiac surfowalam po necie (w dzien oczywiscie, w nocy, karmiac, spalam ;). Ale zauwazylam, ze gdy mloda byla szczegolnie niespokojna (jakis stresujacy etap rozwoju, choroba czy co tam jeszcze) to bywalo, ze komputer stresowal ja, tv rowniez...
Sa sytuacje, gdy jest bardzo zmeczona i wtedy wymaga absolutnej ciszy, ciemnosci... komputer, tv - odpadaja wtedy. U nas zdarza sie to zazwyczaj wieczorem... Wtedy ide z mala do sypialni... i jest ok.

Zazwyczaj karmiac surfowalam po necie (w dzien oczywiscie, w nocy, karmiac, spalam ;). Ale zauwazylam, ze gdy mloda byla szczegolnie niespokojna (jakis stresujacy etap rozwoju, choroba czy co tam jeszcze) to bywalo, ze komputer stresowal ja, tv rowniez...
Sa sytuacje, gdy jest bardzo zmeczona i wtedy wymaga absolutnej ciszy, ciemnosci... komputer, tv - odpadaja wtedy. U nas zdarza sie to zazwyczaj wieczorem... Wtedy ide z mala do sypialni... i jest ok.

A ja w sumie nie wiem co robię :) gapię się na małą jak je i trzymam ją za rękę.