mamy rotawirusa, sramy i rzygamy:/

Powiesiłam jednak gacie na grzejnik to może wyschną zanim pierdolnie :)

Swoją drogą roślinko wyślij tego bigosu trochę :>

ja tez :) ale w sumie juz mi prawie przeszlo
:)

Ugotowałam pomidorówkę ;D

Jak na razie leże i czuje jak mały mi wariuje w brzuszku, później idę psa zaprowadzić do fryzjera i cały dzień przeleżę :)

Ja z tej okazji stałam w półgodzinnej kolejce na mięsie w Tesco. W zasadzie to bardziej mąż a Maniek w wózku sklepowym chodził jak w łóżeczku w domu i miał radochę.

Jak się obudzi to ubierzemy choinkę, zrobię jakiś obiad. I dzień jak co dzień ;)

Mial być chyba o 10 :)

byliśmy z małym na drugim usg bioderek, a potem na udanych zakupach. z okazji gwiazdki kupiliśmy małemu od teściowej fotelik samochodowy i kojec:) no i zrobiłam szwagierce paznokcie ;)