« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinaa871994
karolinaa871994

2013-08-16 21:42

|

Poród i Połóg

Co sądzicie o ogoleniu krocza do zera na poród ? I jak lekarze na to reagują ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

Ja już to tak obcykałam, że teraz już mogę to robić z zamkniętymi oczami. Lepiej na zero niż z jakimiś krzaczorami wyskoczyć, które utrudniają higienę szczególnie np po cesarce.
po cesarce? po cesarce busz nie przeszkadza, szczegolnie po sn, kiedy masz pekniete lub naciete krocze Oo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

A jak lekarze niby mieliby zareagować? To nie średniowiecze, że prawdziwa kobieta musiała mieć kocura w galotach. Wydaje mi się że większość kobiet goli krocze do zera z prostych przyczyn -higiena,wygoda i chyba rzadko który facet lubi (sory za określenie) -lubi jak mu się łoniaki między żeby nawijają:-)

A w szpitalu i tak Ci ogolą jeżeli tego sama nie zrobisz:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

zawsze tak byłam ogolona a zwłaszcza przed każda wizyta a do porodu były zadowolone bo nie musiały pielegniarki tego robić

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

ja zawsze golę się na zero i do porodu też tak było. Żaden lekarz nie reagował. Ale tak nawet lepiej ze względu na higienę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

u mnie w szpitalu nie było wymogu golenia, a ja nie byłam w stanie sama, więc do porodu szłam jak mnie natura stworzyła :) a jak się okazało, że jednak cesarka to salowa szybko mi ogoliła włosy tylko kawałek w dól od linii cięcia. nie protestowałam, bo wtedy już było mi wszystko jedno

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Byłam ogolona i uniknęłam golenia w szpitalu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

a mi się nie podoba na zero...zrobilam tak ze przy wejsciu do pochwy wygolone ładnie i stopniowo wyzej cos tam zostalo. czulabym się ogołocona kompletnie:) i jak mala dziewczynka:) najwazniejsze, zeby przy wejsciu do pochwy bylo łyso

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati25

Mnie od jakiegoś 30tc goli mąż.I muszę powiedzieć że bardzo dobrze sobie radzi :) Za pierwszym razem trochę się denerwowałam ale teraz to już luz :) i on ma pewniejszą rękę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agula8

z mojego doświadczenia to golenie przed porodem jest KONIECZNE.Przy pierwszym porodzie ogoliłamnie rutynowo położna w szpitalu a przy drugim nie zdąrzyłam i lekarz mnie ochrzanił przy zszywaniu że gdybym była ogolona to szycie szło by łatwiej i nie bolało tak bardzo. A niestety bolało mimo znieczulenia. radzę więc przed zbliżającym się golić się na bierząco żeby póxniej nie robić tego w stresie i na szybko-róznie się poród zaczyna. Tylko trzeba po goleniu posmarować się provag żelem albo płynem z kwasem mlekowym żeby nie złapać infekcji-golenie ponoc sprzyja...