« Powrót Następne pytanie »

2010-10-01 08:10

|

Uwagi i opinie

Co sądzicie o transplantacji?

Czy zgodziłyście się aby w razie waszej śmierci , zabrano wasze narządy do przeszczepu dla kogoś potrzebującego ? I czy zgodziłybyście się oddac narzady np waszego dziecka , męża?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja jestem jak najbardziej za transplantacją. Po co maja narządy gnić po śmierci jak mogą komuś pomóc.

Nie wiem nad czym tu się zastanawiać. Dla mnie to nie jest temat do dyskusji.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

ja też jastem za już jakiś czas temu sie nad tym zastanawialam i doszłam do wniosku, zeby zabrano nie tylko to co nadaje się do przeszczepow ale i to co pomogłoby np.studentom uczyc się czy potrzebne by było do jakiś badań medycznych bo jak medycyna ma się rozwijac... to jeśli chodzi o moją osobę nie wiem dokońca jakie zdanie ma mój maz on wie co ja sądze na ten temat,a trudno mi myślec o zyciu/śmierci moich bliskich...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Nie wiem jakby bylo w sytuacji podbramkowej, jesli decydowalabym za kogos bliskiego... ale na dzien dzisiejszy mysle, ze zgodzilabym sie na pobranie narzadow.
Moje mogliby brac, bo mi to byloby juz emocjonalnie obojetne.
Jestem jak najbardziej za transplantacja, bo ktos ma szanse na zycie, a dawca juz nie... I to jakby czesc zycia bliskiej osoby, tylko w innym ciele.

Mnie zastanawia i fascynuje to, ze biorcy przejmuja czasem cechy, zachowania dawcy. Jak to jest zakodowane w niesamowity sposob w kazdym organie... Cud.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

jestem całkowicie za oddaniem organów po śmierci, i bliskim też bym oddała, ale wiem że za życia nie oddałabym obcej osobie np. nerki bo wolałabym zostawić od wypadku bliskiej mi osobie, a po śmierci to jak się mówi po śmierci du.. nie wierci więc jestem za pobraniem organów:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

ja jestem za, po śmierci już do niczego nie będę ich potrzebowała, więc niech dostanie je ktoś komu są potrzebne :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

jestem jak najbardziej na Tak!JUZ OD dobrych paru lat nosze w portfelu Oświadczenie Woli.w razie mojej nagłej smierci ograny idą do przeszczepu :)

Właśnie dla mnie bez sensu są te oświadczenia... Nie lepiej by było gdyby ktoś kto sobie nie życzy oddania organów nosił takie oświadczenie albo tatuaż?? "JESTEM EGOISTĄ, WOLĘ ZGNIĆ SAMOTNIE, NIŻ DAĆ ŻYĆ INNYM!"

Oczywiście. Moja rodzina została o tym uprzedzona, bo to oni będę w razie czego o takich rzeczach decydować.

Z tego co wiem oświadczenie nie ma mocy prawnej (też noszę). Decyduje rodzina, więc przede wszystkim to ona powinna wiedzieć, że taka jest Twoja wola i tą wolę uszanować.