« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2013-01-19 22:06

|

Niemowlęta

Co zrobić? blablablablabla( za krótkie pytanie)

Mój facet jedzie jutro do teściów i wraca w poniedziałek, teraz wymyślił sobie ze weźmie ze sobą synka, bo dziadkowie się ucieszą itd. Nie wiem czy się na to zgodzić bo: długa jazda( pare godzin w jedna stronę)a wracają na drugi dzień i boje się ze będzie za mną płakał. Z drugiej strony mam perspektywę "uwolnienia się" od obowiązków na 2 dni. Co byście zrobiły? Mały ma 9 miesięcy.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada

W życiu bym się nie zgodziła . :) Ale to Ja ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Ja bym pozwoliła,w końcu to Twój facet,nie jedzie do kolegi na imprezę,tylko do rodziców...dziadków Waszego maleństwa.

ja bym go samego z dzieckiem puściła ale nie do teściów i to na noc...oooo nieeee,wolała bym wypic trzy kawy,nie spac całą noc i zajmowac sie dzieckiem niz sie martwic co tesciowa robi z moim dzieckiem. To jest kwestia zaufania Twojego i relacji z tesciami. Raz ją zostawiłam jak chrzest załatwialismy na 30 minut,miała zjeść mleko,raptem 90ml. Przyjeżdżam pytam czy mała zjadła,a ona mi "niee,bo sie bawiłysmy" tak!! bawiła sie świetnie z dwu miesięcznym dzieckiem! ciekawe w co? pewnie w chowanego :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a Alek jest mocno przywiązany do mamusi? Zostawiałas go już z tatą na kilka - kilkananaście h?
Tak, ale u nas w domu, nie płakał:)Han- moja teściowa jest spoko, ma duże doświadczenie z dziećmi i na pewno w przyszłości będziemy podrzucać tam małego, żeby np. jechać na urlop.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
promyk141

nie lubie tesciowej, nie zgodziłabym się:)

a Alek jest mocno przywiązany do mamusi? Zostawiałas go już z tatą na kilka - kilkananaście h?
Tak, ale u nas w domu, nie płakał:)Han- moja teściowa jest spoko, ma duże doświadczenie z dziećmi i na pewno w przyszłości będziemy podrzucać tam małego, żeby np. jechać na urlop.
No to ja bym pozwoliła :) myślę że to pierwszy krok do tego zeby malego przyzwyczaić. W końcu bedzie z tatusiem którego zna. Jesli nie ma napadów "histerii" jak cie nie widzi to najmniejsze zło będzie takie ze popłacze chwilke i zaraz mu przejdzie bo czyms sie zajmie. Jak co to wrócą w nocy :):)Daj mu jego posciel w której spi w nocy,misia itp,zeby czuł sie bezpiecznie jak w domku i niech moc będzie z nimi-trzymam kciuki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Ja bym dała,mój mąż jest odpowiedzialny,teściowa spoko babka więc bym puściła i odpczywała oj tak:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

ja juz bym sie rozkoszowala..pusta glowa..przeciez jedze z ojcem,niezje go:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

W życiu bym się nie zgodziła . :) Ale to Ja ...
Ja tak samo...bez urazy do taty,ale nie ma opcji,umarla bym smiercia tesknoty gdybym miala nie widziec mojej malej morduchny tyle czasu.Pozatym znam siebie i wiem ze mialabym wizje wypadkow samochodowych z ich udzialem itd...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

a Alek jest mocno przywiązany do mamusi? Zostawiałas go już z tatą na kilka - kilkananaście h?
Tak, ale u nas w domu, nie płakał:)Han- moja teściowa jest spoko, ma duże doświadczenie z dziećmi i na pewno w przyszłości będziemy podrzucać tam małego, żeby np. jechać na urlop.
Urlop bez dziecka?? a urlop rodzinny to co?? :P