Jeśli ma Ci pobudzić laktację to musisz synka do piersi ciągle przystawiać... szczególnie do tej mniejszej. Przystawiaj go do niej gdy nie jest bardzo głodny (będzie wtedy płakał), ale też nie porządnie najedzony (nie będzie chciał już ssać) Nie ma innego wyjścia, bo żeby cokolwiek w piersiach było to trzeba je do tej produkcji mleka pobudzać.

myslalam zeby odciagac z tej mniejszej ale no co tu odciagac jak prawie nic nie ma przez to ze nie chce z niej jesc .

Nie miałam takiej sytuacji, ale chyba najlepiej byłoby żeby zaskoczył też i z ta drugą, bo wtedy ładnie zacznie Ci się mleczko produkować. Tak jak napisałam - próbuj jesli dasz radę, ale nie wtedy kiedy jest bardzo głodny ani nie wtedy kiedy na full najedzony. Ja tymczasem trzymam kciuki za sukces... oby Ci się udało :) Tak sobie jeszcze myślę.... może pokombinuj z pozycjami karmienia... Może znajdzie sie taka która mu bardzo podpasuje i z której ładnie pociągnie. Spróbuj z pod pachy.

karmienie zaczynaj od piersi z ktorej jesc niechce, posmaruj sobie sutek mleczkiem Twoim moze go zachecisz, jak juz pocycysia sobie i nie bedzie chcial to przeloz do drugiej, po karmieniu pobudzaj piersi laktatorem, przystawiaj i przystawiaj dzidzi jak najczesciej do piersi, a wkoncu zalapiecie w trojke czyli Ty,dzidzi i Twoje piersi. Kup sobie herbatke na laktacje, nie zniechecaj sie:)

Moje dzieciaki też przez pewien czas tak jakby bardziej lubiły pić z prawej piersi, nie wiem od czego to zależało czy miałam w tamtej więcej mleka czy lepiej leciało. W każdym razie żeby mleko nie zanikło w tej mniejszej trzeba ją jak najczęściej pobudzać, częściej do niej przystawiać niż do tej drugiej. Moja mała była nawet taka sprytna, ze wyczuwała z której piersi pije po tym z której strony ją trzymałam. Więc oszukiwałam ją karmiąc z tej niechcianej piersi spod pachy. Wtedy myślała, ze jest przy tej lubianej. Po jakimś czasie wszystko się unormowało i iła z obu tak samo chętnie.

nie rob tak... ja tak robilam a potem chodzilam i plakalam...
ja Jule po miesiacu zaczelam karmic tylko z jednej bo drugiej nie chciala. Karmilam 16mc tylko jedna piersia ta druga byla tak mala ze az nie moglam na niapatrzec. Tez myslalam ze jak bede odciagala to mi pomoze ale wcla nie jeszcze to pogorszylo sprawe... :)

ja nie miałam tego problemu, ale w poradni laktacyjnej mówili, żeby z jednej piersi karmić normalnie, a z tej co nie chce z pozycji spod pachy, wtedy można dziecko oszukać, że to ciągle ta sama pierś. no i oczywiście próbować różne pozycje i nie poddawać się.

Moja koleżanka też tak miała i jej położna poradziła żeby zmieniła sposób przystawiania dziecka tzn zaczęła przystawiać spod pachy bo niby brodawkę miała skierowaną w innym kierunku. nie wiem dokładnie o co chodziło, ale możesz spróbować;)

moja mama tez tak miala i teraz ma strasznie rozne piersi ja tak nie chce bo to nie zbyt fajnie wyglada i ona sama sie dobrze z tym nie czuje .

O, nie byłam nigdy w żadnej poradni laktacyjnej, a trafiłam z tą pozycją z pod pachy he he