To są takie fazy u nas też bylo wstawanie o 5.00 przez jakiś czas a potem sam sie przestwail.

a jak dluga jest ta faza? u nas juz trwa 2mce :( nawet weekendy zarwane, oczy na zapalkach

Tomek to mi tak ze dwa lata wstawał ;) samo minie nic nie zrobisz tym bardziej teraz jak szybko widno jest

Ps. ja tez wstaje codziennie o 5.40, tylko że z wlasnej woli- idę do pracy ;)A mały tez często nie daje mi pospać bo się budzi w nocy i mnie wola, albo przychodzi do nas do łózka i się tak wierci że można zwariować, ech nie wiem kiedy ostatnio byłam naprawde wyspana przez te 4 lata...

No jakies pare tygodni max 3 miesiace.

gdyby jeszcze spala ciagiem cala noc do tej 5.30, ale pierwsze budzenie przed 4rano i pozniej dosypianie do tej 5.30 z wielkim trudem :(

Moja dwójka dzieci tak wstaje, starszy ma 2 lata, próbowaliśmy różnych metod i w sumie miał krótki epizod że wstawał nawet 6-7, ale teraz znowu młodszy go budzi i tyle z naszego spania. W nocy Oczywiście młodszy też ma.pobudki. Już się Przyzwyczaiłam :)

Nic nie zrobisz, musisz przeczekać, aż zacznie biegać i więcej się męczyć, wtedy będzie dłuzej spała. Nasza wstawała do 2 rż o 4-4:30 rzadko 5 i koniec spania była... Wiem, żadne pocieszenie, ale lepiej się przyzywczajcie.

Widac taki typ Ci sie trafil ;-) moja ma 6 lat i potrafi przed 6 wstac bo wyspana. Nigdy dlugo nie spala, jak raz w zyciu wstala o 9 to myslalam ze chora jest.

a ile juz ma no i ile spi w dzien? u nas wstawal o 4 rano nawet zima z chęcią do zabawy. zmienilo sie to gdy zostaly zmniejszone drzemki w ciagu dnia