też o tym słyszałam, że właśnie pomaga dlatego stosuje od początku :)))

też stosuje tylko oliwke :))) ponoć jest o wiele lepsza niż wszystkie inne drogie kremy ! :)))

Mam nadzieje , że to nie jest genetyczne :-((( Bo moja mama ma straszne rozstępy , tylko że będąc w ciąży nie smarowała się niczym , bo kiedyś jednak kobiety , nie zwracały aż takiej uwagi na to... hmmm tak mi się wydaję :-P

już dawno nastolatką nie jestem, a oliwką smaruję się od czasów gimnazjum minimum raz dziennie(codziennie!) w ciąży to dosłownie! kilka razy dziennie smarowałam całe ciało różnymi specyfikami-droższymi, tańszymi, oliwkami (bambino,johnson's baby) i nic nie pomogło! Jak koleżanka wyżej napisała-jeżeli skóra ma do rozstępów tendencję, to i tak wyjdą! Co nie znaczy żeby nie smarować :) zawsze można zmniejszyć ich liczbę lub widoczność :)
dla przykładu moja bratowa nigdy niczym się nie smarowała i nie ma najmniejszego rozstępu...! A zaraz po porodzie wyglądała jak przed, bo już miesiąc pózniej ważyła mniej niż przed ciążą.

raczej nie jest, bo moja mama nie ma ani jednego po dwójce dzieci...

ja ad czasu do czasu smarowałam balsamem ziaja i też nie mam :)

ja tez stosowalam oliwke bambino :)

Dokładnie-muszę przyznać rację.Kuzynka smarowała się oliwką dwa razy dziennie od 7 tygodnia ciąży,przytyła zaledwie 8kg a rozstępy ma potworne...Tzn.miała,bo teraz zrobiły się jasne i nie są aż tak widoczne.Ale oliwka niekoniecznie musi pomóc.Mi oliwka Bambino potwornie wysuszyła skórę...

Też stosuję oliwkę zawsze po kąpieli na mokrą skórę, ponoć lepiej wtedy wnika w skórę. Mam nadzieję :)

dziękujemy i fajnie ze ktoś chce doradzić sam od siebie ale muszę przyznać ze rozstępy robią się z powodu malej elastyczności skory. Wiec najważniejsze jest smarowanie sie i smarowanie, preparatami nawilżającymi i tymi co uelastyczniają skore.