mi tam nic nie pomogło, przyszedł moment że gwałtownie w pierwszej ciąży brzuszek z dnia na dzień zrobił się duży, skóra nie wytrzymała namięcia i na poczkach mam troszke rozstepów. Na brzuchu i piersiach mimo ze i jedno i drugie miałam jak arbuzy i melony nic nie mam

ja tez tak robilam a jak bralam prysznic to chartowalam szorstka gabka brzuszek plecy uda i po kapieli mega duzo oliwki z kindi mi najlepiej bo bambino mnie uczulalo i dzic nie mam poza jedna kreseczka przy pepku ale nie widoczna takze polecam bo super sposob najleppszy i tani niz te kremy na roztepy

smarujcie sie, a być może pomoże!! Przekonamy sie o tym pewnie około 8 miesiąca ciąży, kiedy skóra napina się i rozciąga najbardziej.. :))

zgadzam sie nie zawsze dziala.... tez stosowalam od kad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy czyli od 5 tygodnia ciazy...
a niestety roztepy sie pojawily ...
wiec moim zdaniem to wysztko zalezy od naszego ciala jedne maja tendencje do szybkiego tycia tak samo inne maja tendencje do tego ze pojawily sie roztepy:)

Ja rozstepy na pupie mam od 14 roku zycia... Wtedy gwaltownie schudlam no i niestety... A na brzuchu nie mam ani jednego. Smarowalam sie kremami na rozstepy i oliwa z oliwek - tak mi podpowiedzial moj lekarz. Na piersiach i tak sie pojawily, bo z miseczki C przeszlam do F, po czym znowu zmalaly jak skonczylam karmic synka :))

Ja też oliwką się smaruję, ale rozstępy to też sprawa genetyki... I wiem, że nawet kobietki, które bardzo regularnie uzywały oliwki czy drogich kremów też maja rozstępy.

u mnie się pojawiają na biodrach ze względu na szybki przyrost wagi :( A mężuś mówi że i tak mnie kocha :) biorę się za smorowanie brzuszka dwa razy dziennie zapobiegawczo :)

jesli ktos ma miec to ma. zalezy jak bardzo skora jest elastyczna, ile sie tyje w ciazy itd. oczywiscie smarowanie nie szkodzi, ale tez niezawsze pomaga :)

a mi sie wydaje ze to nie ma znaczenia, jest to raczej uwarunkowane genetycznie, ale tak czy srak o skore trzeba dbac