« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
aanita92

2017-09-08 09:59

|

Edukacja i wychowanie

Czas w przedszkolu

Synek prawie 4 lata od wtorku zostawal od okolo 8:15 do 11:15 w przedszkolu. Pierwszy dzien caly czas siedzial i szlochal, drugi dzien jak weszlam to byl usmiechniety sie bawil. Wczoraj pojechalam po 11 po niego on mnie nie widzial a pani powiedziala ze jest super i zebym wracala do domu i przycjechala na 13. Tak zrobilam. Ale jak weszlam to synek byl smutny. Malo dzieci juz zostalo bo wiekszosc musi byc odbierana wczesniej bo placza. Potem w domu pytal mnie dlaczego tak dlugo mnie nie bylo. Dzis jak zwykle rano niechcial wstac plakal ze nie chce isc bo dlugo mnie nie bylo . Wiec mam zamiar go odbierac tak przed 12 przed obiadkiem bo pani powiedziala ze i tak nie chce nic zjesc...
Jak uwazacie czy rzeczywiscie odbierac go tak przed 12 przynajmniej narazie dopoki sie nie przyzwyczai i tak nie chce jesc obiadow . I tak nie pracuje bo siedze z mlodszym w domu ..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Aanita a byc moze odczul ta roznice ze wzgledu na to ze malo dzieciakow juz zostalo? Moze smutno mu bylo jak widzial ze inni rodzice zabieraja dzieci a ciebie nie ma? U mnie bodajze we wtorek poszlam przed 14 a tam juz chyba z 5-6 dzieciakow zostalo i Nikola na moj widok sie rozplakala podbiegla i sie tulila. Tak myslalam ze chodzi o to jak widzi rodzicow odbierajacych to jej smutno. Teraz juz rodzice pozniej odbieraja dzieci wiec nieraz zachodze i chwile stoje pod drzwiami obserwuje jak sie bawi i jest dobrze:) musze jednak odbierac o 14.30 bo podwieczorek maja po 14.
Tak napewno tak bylo. Dlatego teraz to juz sama nie wiem co robic...tyle ze juz dzis rano mu obiecalam ze przed obiadem bede...
Dzis i tak piatek to bedzie weekend a skoro obiecalas to go tak odbierz bo bedzie czekal i jak nie przyjedziesz to uzna ze nie jestes slowna i moze to zadzialac na niekorzysc. A od poniedzialku sprobuj zostawiac go na dluzej i odbierac po obiedzie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ja wprawdzie du wcześniej bo do żłobka, ale przyzwyczailam go etapami. Dzięki temu nie było prawie problemów. W ogóle jestem zdania że przy małych dzieciach tal do 4 lat lepiej jak nie siedzą cały dzień w przedszkolu. Więc skoro masz taką możliwość to czemu nie. Dzieci z wiekiem bardzo sie zmieniają i co jest dobre dla 5 -6 latka może być jeszcze problemem u 4 latka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Pojechałam po niego po 12:30. Nie mial pretensji on wogole sie nie zorientowal moze dlatego ze wczoraj byl do 13. W kazdym razie byl zadowolony. Dzieki za wszystkie odpowiedzi :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Pojechałam po niego po 12:30. Nie mial pretensji on wogole sie nie zorientowal moze dlatego ze wczoraj byl do 13. W kazdym razie byl zadowolony. Dzieki za wszystkie odpowiedzi :-)
Pomalu sie zaklimatyzuje i bedzie na twoj widok pytal co tak szybko jestes:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Po co dziecku przedszkole, jaka ma mieć radość z niego jeśli zaprowadzisz to i niebawem odbierasz? Ja tam jestem zdania że jeśli już jest dziecko w przedszkolu to na możliwie długo czas wkoncu musi się oswoić z nowym środowiskiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Jak widzisz zdania są podzielone ;)