Jak umawiasz sie w swojej przychodni na wizytę to powiedz,że potrzebujesz tłumacza.Na ogół nie ma z tym problemu:)

a czemu dopiero w pierwsza wizyta? mozesz poprosic o tlumacza , do mnie tez polozna przychodzila czasami do domu , spokojnie ona bedzie miec wszystko ze soba tzn testy paskowe moczu i detektor tenta dziecka i cisnieniomierz .

Bardzo sie stresuje tutaj tym porodem. Ogolnie to mam juz dwa za soba ale w Polsce. A teraz mala wpadka sie zdazyla. I jestem ciekawa jak to bedzie...

Poniewaz dosyc pozno sie dowiedzielismy ze jestem w ciazy a mieszkamy tu bardzo krociutko. Te wszyystkie formalnosci i zalatwania troszke sie przeciagnely. Dlatego to bedzie moja pierwsza wizyta

jak dla mnie opieka w Uk i w szpitalu super , wprawdzie nie mam porownania z Polska bo nie rodzilam w Pl , ale te kobitki co rodzily w Pl a pozniej w Uk raczej sobie bardziej chwala Uk niz PL ....

Ja tez slyszalam ze duzo dziewczyn jest tu bardzo zadowolona z opieki. Mnie tylko martwi ten jezyk ze w szpitalu moge sobie nieporadzic. Tym najbardziej sie stresuje.. 

Moj jezyk tez nei byl wspanialy ja wzielam kumpele ze soba hehe,tlumacza powinna miec przez telefon gdzies dzwoni i tak gada i mi podaje mialam tak jak Laura juz sie urodzila i przychodzila sprawdzac, ale ogolnei dalam rade bedzie sie pytala Ciebie czy na cos chorowalas i wogule ja wsio odpowiadalam ze nie hehe bo nie choruje.A pierwsza wizyta w domu tak jest zawsze pozniej juz do przychodni

Do szpitala też możesz prosić o tłumacza,moja kolezanka jest tłumaczką i nawet bywa przy porodach:)

Lilly a nie wiesz czy to musisz wczesniej zglosic w szpitalu ze chcesz tlumacza czy juz na miejscy jak jestes?

A czy ktoras z Was mieszka w UK?? Jezeli tak to w jaim miescie?