pokochasz tak samo zobaczysz :)

hehe tez miałam takie myśli :)
Powiem tak drugie dziecko kocha się inaczej, ale równie mocno! Nie wiem jak to określić, ale wydaje mi się, że odkąd pojawił się Olek na świecie jeszcze mocniej ( choć nie wiem czy tak jeszcze można) pokochałam Lenkę :)
Kocham ich straaasznie mocno! :)

ja wierzę i wiem, że tak....mojej córci, która na bank będzie zazdrosna o rodzeństwo będę mówiła, że kocham ich tak samo, ale ją dłużej.....

widze ze nie jestem sama z takimi myslami...mam straszne wyrzuty sumienia przez to ze inaczej podchodze do ciazy... tylko wam moge sie wyzalic...

A ja myślałam że tylko ja takie mam myśli,też jestem na początku drugiej ciąży i takie same mam odczucia,do tego wydaję mi ciągle że sobie nie poradzę teraz itp,także widzę że sama nie jestem więc bardzo pociesza mnie twoje pytanie,bo coraz bardziej wydaję mi się że właśnie te wątpliwości to tylko hormony. A jeszcze zapytam się czy miałaś już usg,widziałaś zarodek?

To widzę że skoro tutaj inne użytkowniczki też mają tak,to za pewne są to normalne obawy,ja też mam wiele obaw nie tylko że nie nie pokocham dziecka ale też innych,ale myślę że naprawdę to wszystko minie,staram się co raz myśleć pozytywnie i tobie też radzę :)

Wydaje mi się, chociaż nie mam dwójki dzieci, że każde kocha się po prostu całkowicie inaczej więc trudno określić czy mocniej czy słabiej - po prostu inaczej.

ja znowu bym sie bala ze maly pojdzie w odstawke ;)) mysle ze pokochasz tak samo drugie dzieciatko.. w ciazy zwykle ma sie glupie mysli ale nie tylko w ciazy cczlowiek przewaznie duzo mysli ale to tylko mysli i obawy...jak zobaczysz przytulisz to poczujesz ta wiez, i zakochasz sie tak samo jak w pierwszej :))pozdrawiamy was :* buziaki od Tymusia