« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88
szatyna88

2013-04-03 15:41

|

edyt. 2013-04-03 15:46

|

Pozostałe

Czy Wasi mężowie, partnerzy ...

opijali lub będą opijać narodziny Waszych pociech?

Odpowiedzi

TAK. A jaki szczesliwy byl,ze ma taka wazna okazje do opicia :-D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

2x NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Stwierdził , że go nie będzie tydzień w domu bo tak będzie opijał , ale mój duża gada a mało robi =D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

pewnie :) a że urodziłam w piątek rano to wieczorem wszyscy znajomi pili zdrowie moje i Mikołaja :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88

Mój ma zamiar z dziadkiem opić przyjście na świat wnuka ale powiedziałam mu,ze moze to zrobić wtedy kiedy będę w szpitalu bo nie lubię oglądać jego pod wpływem alkoholu.Dobija mnie wtedy jego wygląd,zamulony wzrok jak u karpia :D
Dokładnie to samo powiedziałam mojemu mężowi. I kazałam mu wywietrzyć dobrze mieszkanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

tak..........

Nie,nie uważam ze pijany ojciec to jest szczyt moich marzeń. Ja w szpitalu po cc pod kroplówkami a on co??? do knajpy chlac? rozwód po moim wyjsciu ze szpitala miał by gwarantowany. Zresztą mała lezała w inkubatorze i wszyscy to że zyje uczcili szampanem a nie chlaniem przez tydzień.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Raczej na pewno TAK :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88

Nie,nie uważam ze pijany ojciec to jest szczyt moich marzeń. Ja w szpitalu po cc pod kroplówkami a on co??? do knajpy chlac? rozwód po moim wyjsciu ze szpitala miał by gwarantowany. Zresztą mała lezała w inkubatorze i wszyscy to że zyje uczcili szampanem a nie chlaniem przez tydzień.
Moja pierwsza córeczka również nie była opijana nawet szampanem (wiadomo czemu?!). I tu Cie doskonale rozumiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Tak :P Ja leżałam jeszcze w szpitalu z małą, a on z moimi rodzicami, moimi ciotkami wujkami itp opijali u mnie w domu malutką:))