Od zawsze mówił, że chce mieć dwójkę dzieci... Tylko nie wiem czy ja chcę mieć więcej :(

W sumie to już nie pamiętam...ale od zawszę mówiliśmy że na jednym się nie skończy...to raczej zaraz po porodzie ja mu powiedziałam że nie chce słyszeć o kolejnym dziecku przez najbliższe 2lata i to ja po 2latach miałam większe parcie na drugie dziecko...no ale musieliśmy to odłożyć w czacie ;)

Przez pierwsze 3 miesiące chciał a teraz już nie bo ja nie chce i na razie nie rozmawiamy na ten temat

bylismy tak wymeczeni 1szym dzieckiem ze to byl odlegly temat ale z biegiem czasu zmienil zdanie..bardziej sie chyba zgrywal

tak, nadal tak mówi że jeszcze trzaśniemy sobie trzecie, ale to on tak mówi (a jeszcze nie urodziło się drugie) :)

praktycznie odkąd Hania skończyła 6m ciągle mówi o drugim dziecku :)

Po jakimś czasie stwierdził zapytany że nie, a że ja miałam podobne zdanie to się zgodziliśmy. Potem zapytałam go jeszcze raz czy na pewno sobie przemyslał i czy na pewno nie chce mieć drugiego stwierdził że jedno wystarczy i że nie chce drugiego planować, oczywiscie gdyby się przytrafiło że bym zaszła to bysmy je kochali i wychowywali mimo że nie planowane. Na obecną chwilę nie planujemy. Dokładnie nie pamietam kiedy była ta rozmowa ale na pewno syn nie miał połtora roku

My jeszcze przed narodzeniem córci rozmawialiśmy o tym i chcemy mieć obydwoje więcej niż jedno dziecko(2 albo 3)