Ja marzyłam o córci i mam 2 córeczki a teraz dla odmiany noszę chłopca z czego się bardzo cieszę więc można powiedzieć że jestem spełniona:-)

paula31 gratulacje szczęściaro !  :D

Od zawsze marzyłam o chłopcu, o syneczku mamusi i mam :)

w pierwszej ciazy bardzo nastawilam sie na dziewczynke w 26tc dowiedzialam sie ze jest syn;) ze szczescia polecialy mi lzy wcale nie bylo mi rpzykro.
teraz tez chcialam dziewczynke a gdy dowiedzialam sie ze chlopak to po prostu niedowierzalam..dalej niedowierzam;);)

Chciałam córcię i córcię mam :)

Oboje z mężem myśleliśmy, że będzie chłopiec, choć w głębi duszy chciałam dziewczynkę i jest dziewuszka. :) Ale tak samo ucieszyłabym się z chłopczyka. :)

w pierwszej ciąży było mi obojętnie urodziłam synka w drugiej natomiast chciałam dziewczynke jak dowiedziałem się że to chłopak (odrazu pokazał siuraka przy pierwszym przyłożeniu głowicy od usg do mojego brzucha) łzy mi same poleciały ale to ze szczęścia nawet mi z tego powodu nie było mi przykro a jeszcze słowa mojego starszego synka (był z nami) "wiedziałem" hehe cieszy się bardzo z bracisza;)

U nas rodzinka obstawiała córcie bo chłopaków dużo się narodziło no i ja też noszę chłopca:)

Nie, bo chciałam dwóch chłopców Wszyscy dookoła dziwili mi się,  że pragnę drugiej takiej samej płci.... a ja po prostu kocham tą płeć! Dosłownie hihi

Zawszę chciałam dziewczyne, ale teraz to Kacpra nie zamieniła bym na żadną dziewczynke :)