« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2018-01-07 17:29

|

Pozostałe

Czy często w Twoim życiu bywa ze sie boisz?

A jeśli tak to czego i gdzie jest granica tego strachu? Jeśli boje sie czasem np. Kilka raZy dziennie myślę ze boję sie chorób, o finanse, zmian w zyciu, drugiego dziecka choć bardzo chce... zastanawiam się czy inni ludzie też mają obawy czy też żyją pozytywnie i w zasadzie.nie.myślą o strachu?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Mną strach rządzi od 5 lat. Kiedyś mnie paralizowal , teraz tylko utrudnia życie. Uczę się myślenia pozytywnego , nie doszukiwania się wszędzie pułapek, problemów itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa
Ale mimo to Kasiu.kochana zdecydowałas sięmieć rodzinę.i.drugie dziecko. Jesteś dzielna.I.wspaniała. A ja ostatnio doszłam.do.wniosku że.boję się po.prostu Życia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Najbardziej i panicznie boje się o córkę i o męża. Kiedy jest cień zagrożenia ze cos może być, albo coś się dzieje to wpadam w paraliżujący strach. Panicznie boje się też właśnie ciąży i straty ciąży z powodu poronień. Staram si być pozytywną osoba, ale w jakichkolwiek problemach niestety peirwsza moja reakcja jest paniczny lęk dopiero po chwili uspakajam siebie i innych, modlę się do Boga o pomoc i uspokojenie i staram się myśleć pozytywnie. Ale lęki przychodzą mi często bardzo. O siebie wcale, ale o dziecko, męża i ciąże i i stratę wciąż myślę o drżę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Boję się o rodziców , najbardziej o tate ma 74 lata , jest po dwóch wylewach , nadciśnienie i pare innych .... teraz znowu mu badania u kardiologa wyszły nie tak .... eh takie życie , chyba człowiek starszy to już nie jest taki beztroski i zdaje sobie dobrze sprawę , że niestety od czasu do czasu , shit happens ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa
Ale mimo to Kasiu.kochana zdecydowałas sięmieć rodzinę.i.drugie dziecko. Jesteś dzielna.I.wspaniała. A ja ostatnio doszłam.do.wniosku że.boję się po.prostu Życia
I właśnie dzięki nim wzięłam się w garść :D wcześniej trzeslam się nad sobą , a teraz niestety dzieci sa najważniejsze i dla.nich trzeba się spiąć i być dzielna :) I jestem :) a mąż min chwali jak nigdy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa
Ale mimo to Kasiu.kochana zdecydowałas sięmieć rodzinę.i.drugie dziecko. Jesteś dzielna.I.wspaniała. A ja ostatnio doszłam.do.wniosku że.boję się po.prostu Życia
I właśnie dzięki nim wzięłam się w garść :D wcześniej trzeslam się nad sobą , a teraz niestety dzieci sa najważniejsze i dla.nich trzeba się spiąć i być dzielna :) I jestem :) a mąż min chwali jak nigdy :)
Czy u was Kasiu drugie poprawiło.trochę relacje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa
Ale mimo to Kasiu.kochana zdecydowałas sięmieć rodzinę.i.drugie dziecko. Jesteś dzielna.I.wspaniała. A ja ostatnio doszłam.do.wniosku że.boję się po.prostu Życia
I właśnie dzięki nim wzięłam się w garść :D wcześniej trzeslam się nad sobą , a teraz niestety dzieci sa najważniejsze i dla.nich trzeba się spiąć i być dzielna :) I jestem :) a mąż min chwali jak nigdy :)
Czy u was Kasiu drugie poprawiło.trochę relacje
Na pewno , nagle się okazało ze teraz jest taki komplet :) wcześniej z samą Hania też było super , inaczej na pewno, powoli się oswajalam z myślą , ze będzie sama , bo lekarze raczej szans nie dawali na drugą ciążę. W ciąży z Wojtkiem bałam się nawet myśleć , ze on tam jest i rosnie, żeby nie zapeszyc nic . Początek był ciężki , ale teraz jest mega :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Boje się o dzieci , o choroby , finanse , zdrowie męża , boję się poważnych decyzji, nowych rzeczy i ludzi . Ich opinii, ocen . Nie wiem gdzie jest granica. , czuję kiedy strach mnie paraliżuje N tyle ze odczuwam ból całego ciała i nie mogę oddychać. Boje się myśleć co będzie za rok, dwa
Ale mimo to Kasiu.kochana zdecydowałas sięmieć rodzinę.i.drugie dziecko. Jesteś dzielna.I.wspaniała. A ja ostatnio doszłam.do.wniosku że.boję się po.prostu Życia
I właśnie dzięki nim wzięłam się w garść :D wcześniej trzeslam się nad sobą , a teraz niestety dzieci sa najważniejsze i dla.nich trzeba się spiąć i być dzielna :) I jestem :) a mąż min chwali jak nigdy :)
Czy u was Kasiu drugie poprawiło.trochę relacje
Na pewno , nagle się okazało ze teraz jest taki komplet :) wcześniej z samą Hania też było super , inaczej na pewno, powoli się oswajalam z myślą , ze będzie sama , bo lekarze raczej szans nie dawali na drugą ciążę. W ciąży z Wojtkiem bałam się nawet myśleć , ze on tam jest i rosnie, żeby nie zapeszyc nic . Początek był ciężki , ale teraz jest mega :)
Kasiu proszę potwierdź.mi.Jak.większość.mam ze warto. I ze wcale.nie.jest tak.ciężko. wiem.ze.trudno.Moze to.ogarnac i.ze.pewno bywają źle.okresy ale.chyba warto???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Szczerze ? Są dni , ze chce się wystrzelić w kosmos i wrócić , az dorosna, Ale potem to mija i nie ma nic lepszego niż ta dwójka. Patrzę na nich jak się bawią , śpią , jedzą albo oglądają bajki i jestem wtedy najszczesliwsza na świecie. Na początku życia Wojtusia noce były okropne, płakał, nie wiedziałam dlaczego i każdej kolejnej nocy myślałam, ze nie dożyje ze zmęczenia do rana , a potem było rano nowe siły i uśmiechy tego lobuza :) nie chce nic Ci sugerować , czy przekonywac ,bo to tylko Wasza decyzja :) dla mnie to , ze Wojtek jest jest nagrodą i spełnieniem , całuję go miliard razy dziennie i cieszę się każdym wspólnym dniem , tylko z jednej strony szkoda , że tak szybko rosną ;)