« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika80
monika80

2011-06-12 11:26

|

Uwagi i opinie

Czy czujecie niepewność w związku na kocią łapę?

Gdy sie kłócicie czy czujecie że niewiele potrzeba aby to się wszystko zakończyło?

Odpowiedzi

Tak często tak mam szczególnie jak pokłocimy się ostro. Ale to chyba normalne jest:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Z jego strony, nie, nie czuje ze moglby odejsc, nie czuje sie niepewna.
Jak juz, predzej ja bym odeszla, w klotni o tym mysle, ale nie wiem czy to przez brak slubu.

myślę, że w każdym związku są kłótnie, nawet najmniejsze ale są. Moje zdanie jest krótkie jeżeli dwie osoby naprawdę się kochają, to nic ani nikt nie jest w stanie ich rozdzielić ;)

i u nas tak właśnie jest ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3pauliss3

a moim zdaniem tu nie ma znaczenia czy zyje sie na kocia lape czy w zwiazku malzenskim...odejsc mozna zawsze tylko po slubie jest z tym wiecej problemow...

Stwierdzenie "na kocia lape"to takie starodawne i jak to slysze to wyobrazaja mi sie dewotki, osoby ze starej daty!Dla mnie to raczej partnerstwo.Zgadzam sie z moja poprzedniczka w zupelnosci.Zwiazek malzenski nie chroni nas od tego aby zwinac manatki i odejsc.Zadna dla mnie roznica.Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

nie,nie czuje sie niepewnie...myslisz ze jakis papier czy formalnosc zatrzyma partnera przy Tobie???zobacz sama ile jest rozwodow...jesli kogos kocham i chcem dzielic moje zycie to dla mnie slub to czysta formalnosc,jakby dopelnienie a jesli nie chcem to jak juz napisalam nic mnie nie zatrzyma

Z jego strony, nie, nie czuje ze moglby odejsc, nie czuje sie niepewna.
Jak juz, predzej ja bym odeszla, w klotni o tym mysle, ale nie wiem czy to przez brak slubu.u mnie podobnie

poza tym co tak naprawde zmienia ślub? wtedy związek jest formalny i co? nie można już odejść?? można wystarczy spojrzeć na statystyki, z roku na rok jest coraz więcej rozwodów. Ślub nie jest gwarancja

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

ja wprawdzie jestem po slubie...ale równy rok....a wczesniej mieszkalismy(bylismy)razem przez kilka lat....nie czułam sie w żadnym stopniu zagrozona super sie dogadujemy....i ufamy sobie....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka89

a moim zdaniem tu nie ma znaczenia czy zyje sie na kocia lape czy w zwiazku malzenskim...odejsc mozna zawsze tylko po slubie jest z tym wiecej problemow...
Dokładnie mam takie same zdanie.

Tak dla żartu to Wam powiem, że nic tak nie wiąże ludzi jak kredyt hipoteczny ;) Hehe, mimo że śmieszne pewnie coś w tym jest. Jeżeli chodzi natomiast o związek zalegalizowany czy nie, to myślę, że papier nie stanowi żadnej różnicy. Tak samo pewnie czułam się przed ślubem jak i po. No a teraz ten kredyt to już po grób ;)