Niestety ale ma znaczenie...ja dopiero w 22 tyg dowiedziałam się że najprawdopodobniej ma być córeczka i jak na razie się to nie zmieniło,dodam że mam trochę tego ,,sadełka'' jak to nazwałaś...i do tej pory również gin. ma problem z dokładnym zrobieniem Usg leże na kozetce co najmniej pół godziny a kobiety w poczekalni czuje że mają mnie za każdym razem przeklęte

Co ma piernik do wiatraka? :) Nie sądze żeby to miało jakis wpływ ..Serio..Zależy wszystko od ''humoru''maleństwa..Przeciez na USG wszystko widac dokładnie..Ciężko z określeniem płci,ale WĄTPIE że to przez tłuszcz na brzuchu..Totalna bzdura..

U mnie nie miało to nic do gadania, podglądałyśmy malucha najpierw od 6 t.c. a w wieku 13 t.c. wiedziałam, co tam ma :)
Jak to dosadnie określiła lekarka : "coś" mu stoi konkretnie między nogami xD

Dupa tam ma znaczenie. Ja miałam malutki brzuch (w dniu porodu 99 cm), chudzina ze mnie straszna - 57 kg przy 173 cm i płeć była widoczna dopiero w 32 tygodniu. Moja koleżanka jest grubasek a wiedziała w 21 tygodniu.

lekarka powiedziała wprost, że jak ktos jest gruby to cięzko okreslić poprzez sadło????? ja jestem naprawde gruba, miałam przed ciązą nadwage że hej i jakoś w 13 tyg już mi powiedziała co bedzie....

no mi tak dokładnie powiedziała, że przez moje ,,sadełko'' jest wszystko słabiej widoczne

a ja myślę że to zależy od sprzętu lekarza i umiejętności jak to się mówi złej baletnicy to nawet rąbek przy spódnicy przeszkodzi !!!

Wiecej tluszczu = gorszy obraz usg = wieksze problemy z odczytaniem.
Ale wiele zalezy od dziecka, sprzetu I doswiadczenia lekarza.