musi cie kochac, powiedzial ci prawde inny w zyciu by sie nie przyznal i puszczal dalej wodze fantazji az nie wiadomo do czego by to doprowadzilo, chociaz przyznam ze nie chcialabym czegos takiego uslyszec

Ale on też się bardzo długo nie chciał przyznać.. dopiero jak go podpuściłam to się zdradził ..

Od razu wyszedł? Skoro twoja koleżanka widziała go tylko raz z kimś innym to do tego razu musiał się już przyznać co nie oznacza że nie było więcej tych razów!
Po co w ogóle z nią gadał? Mógł powiedzieć że nie ma czasu i się śpieszy, nawet bez zatrzymywania a nie gadać aż pojawią się wspomnienia itd...ciekawe w jakim tonie to była pogawędka.
Pewnie więcej czasu poświęcasz dziecku obowiązkom w domu może nie masz czasu tak zadbać o siebie jak przed porodem a mąż widocznie ma za dużo wolnego czasu skoro znajduje go na pogawędki tego typu.
Teraz jeszcze gada że jak głupie myśli go naszły to odszedł?
No jaki szlachetny, wiesz mógł tego nie mówić ale tak to jest udowodnione że zdradzający mówi o romansie żeby poczuć się lepiej i że nie jest taki zły do szpiku kości.

Tzn nie wyszedł bo oni sie spotkali na ulicy tylko odszedł. No niby on jej mówił ,że ma zone , dziecko itp. skad.. waże 50 kg mam 170 cm wzrostu, codziennie sie maluje , dbam o siebie. Poza tym kończe studia . A ona.. jest niska, gruba i nawet matury nie ma... to co ja mam sobie myśleć..?

A tak poza tym nie zachowuje się inaczej niż zwykle?
Niby gruba i niska ale u Twojego męża pojawiły się te głupie myśli!
Ona mu się podobała skoro ze sobą byli...

No właśnie kiedyś była szczupła i w ogóle. Ale on kiedyś mowil , ze bardzo ją kochał itp. ale że potem przez kłótnie miał jej dość i tylko myslał jak sie z nia rozstać. Mineło od tego 5 lat. I przez te 5 lat nigdy sie nie widzieli. No własnie mimo , ze jest okropna to miał głupie myśli . Dlatego sobie wmawiam, że mnie nie kocha tylko ją ciągle kocha . Chociaż rozum mówi mi co innego bo zawsze na prawde się starał o mnie i ogólnie dalej tak jest.. nie zmieniło się jego zachowanie w zaden sposób..

przesadzasz wydaje mi sie , jakby cie nie kochal to by z toba nie byl i tyle .
A co mial zrobic jak ją zobaczyl na ulicy , uciekac przed nia ?

powiem ci tak, nie popadaj w paranoje, nie radz sie tu jakis ślor bo tylko w kompleksy cie wpedza... ze niby po dziecku juz sie nie nadajesz do niczego, jestes grubaska z tlustymi wlosami i wąsami pod nosem... no prooosze cie, moze ty daj mu delikatny fikcyjny powod do zazdrosci i zobacz jak za toba szaleje:)

byl szczery to znaczy że cię kocha jakby tak nie bylo nie przyznal by się,ale maz prawo tak czuć bo weszla w wasze życie inna kobieta i czujesz się zagrożona , porozmawiajcie jeszcze raz o swoim związku

a te mysli to moze mial bardziej w ten desen ze jakby z nia byl to by sie teraz bujał z gruba niska kulką odszedl i odetchnąl z ulgą :p